Reklama
Reklama

Renulka od Wojewódzkiego przyznała się do łamania prawa?!

Renata Kaczoruk (29 l.) zdobyła się na szczere wyznanie...

Ukochana 53-letniego celebryty z TVN od kilku tygodni jest jedną z najbardziej nielubianych postaci w naszym kraju.

Wszystko z powodu jej udziału w "Azja Express", gdzie zachowuje się w skandaliczny sposób.

Widzom nie podoba się to, jak traktuje swoją koleżankę, którą ciągle poucza i gani. Także uczestnicy show niespecjalnie za nią przepadają. Emocje sięgnęły zenitu, gdy Renulka złamała przyjęte przez grupę zasady i zaczęła rzucać jajkami w Pascala, aby nie wygrał w bitwie na poduszki z jej koleżanką z drużyny.

Reklama

"Nie w głowę Renata! To jest słabe Renia, wiesz?!" - krzyczała do niej wściekła Rozenek. 

Jej Instagram zalała fala krytyki. "Wojewódzka" usuwa więc wszystkie negatywne opinie na jej temat i blokuje "hejterów", dzięki temu pod jej zdjęciami można aktualnie przeczytać jedynie pochlebne komentarze!

Ostatnio swoim "przychylnym fanom" sprawiła niespodziankę i wrzuciła zdjęcie z dzieciństwa, na którym pozuje z siostrą bliźniaczką. 

W komentarzach przyznała się internautom, że w przeszłości dość często wykorzystywały swoje podobieństwo. W przypływie szczerości powiedziała jednak chyba o kilka słów za dużo...

Kaczoruk przyznała się bowiem do złamania prawa i nielegalnego przekraczania granicy!

"Niektórzy nauczyciele do końca nie widzieli, że jesteśmy dwie. Ja pisałam za Agę sprawdziany z chemii a ona biegała za mnie na basen (ja miałam zbyt duże kompleksy). Wracałam na jej dowodzie tożsamości do Londynu, gdy zgubiłam swój paszport podczas Fashion Week i ... inne nielegalne rzeczy" - wypaliła Renia.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Renata Kaczoruk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy