Reprezentacja Polski otrzyma gigantyczną premię. Premier Morawiecki nie skąpi grosza
Reprezentacja Polski odpadła z Mundialu w Katarze, ale to nie oznacza, że piłkarze Czesława Michniewicza muszą pogrążać się w rozpaczy. Na każdego z zawodników w kraju będą czekały niemałe pieniądze. Ogromna premia trafi na ich konta za sprawą premiera Mateusza Morawieckiego. Głowa Rady Ministrów, która słynie z zamiłowania do polityki rozdawnictwa obiecała ponoć piłkarzom ogromne sumy za wyjście z grupy. Szczegóły są zadziwiające. Skąd rząd bierze takie kwoty?
Reprezentacja Polski podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w Katarze zostawiła na boisku całe swoje serce. Wojciech Szczęsny, Matty Cash oraz Bartosz Bereszyński wykonali wczoraj kawał dobrej roboty i są określani najlepszymi zawodnikami spotkania. Choć nie udało się wygrać z Francją, Polacy walczyli dzielnie. Pierwszy od 36 lat awans biało-czerwonych do 1/8 finału był wielkim wydarzeniem, o którym będziemy pamiętać latami.
Okazuje się, że premier Mateusz Morawiecki docenił wysiłek polskich piłkarzy i postanowił nagrodzić ich za dzielną grę. W przeszłości szef rządu już niejednokrotnie zasłynął z nierozsądnych działań w zakresie polityki pieniężnej. Szalony dodruk pieniądza w czasie pandemii koronawirusa, wstrzymywanie się z podnoszeniem stóp procentowych czy niezliczone programy pomocowe dla rodzin i imigrantów doprowadziły do sytuacji, w której Polska znajduje się obecnie. Niemożliwa do zatrzymania inflacja z miesiąca na miesiąc pożera nasze oszczędności. Niestety problem będzie się tylko pogłębiał, bowiem skarb państwa czeka jeszcze więcej wydatków.
Z ustaleń "Super Expressu" wynika, że piłkarze polskiej reprezentacji za awans do 1/8 finału mistrzostw świata otrzymają aż 50 milionów złotych. Premia zostanie pomiędzy nich podzielona po równo. Pieniądze otrzymają zarówno członkowie sztabu szkoleniowego, jak i piłkarze. 80 procent kwoty zostanie rozdzielone między zawodników. Pozostałe 10 milionów złotych wpłynie na konta szkoleniowców.
Trzeba przyznać, że Mateusz Morawiecki ma gest. Dla każdego z piłkarzy polskiej reprezentacji przewidziano około 1,5 miliona złotych. Trudno jednak zaprzeczyć, że premia po tak walecznej grze należy się biało-czerwonym. Od wielu lat polska kadra walczyła o wyjście z fazy grupowej i to marzenie nareszcie się ziściło. Podopieczni Czesława Michniewicza w kolejnych meczach pokazywali, że czują się coraz pewniej na katarskich stadionach. Bez wątpienia z tego Mundialu wyjadą bogatsi o cenne doświadczenie i ... pieniądze.
Nie tylko zawodnicy otrzymają spory zastrzyk gotówki. Również Polski Związek Piłki Nożnej może liczyć na dodatkowe wynagrodzenie. Jak donosi "Business Insider", za wyjście z grupy piłkarze dostaną do podziału między siebie dodatkowo ok. 1,6 miliona euro (ok. 7 milionów złotych). Jest to dodatkowa suma pieniędzy, oprócz tej, która jest przewidziana za sam wyjazd.
Nie podano na razie do wiadomości publicznej, jakie są zasady podziału premii. Można jednak przypuszczać, że większa kwota wpłynie na konta zawodników, którzy grali na boisku. Jest przecież kilku piłkarzy, którzy ani na minutę nie mieli szans na wejście na murawę. Należy do nich m.in. Kamil Grabara, były chłopak Poli Lis.
Zobacz też:
Niebywałe wieści o 78-letnim Rosiewiczu. W tle młodziutkie dziewczyny!
Katar 2022: Płyną gratulacje dla reprezentacji Polski. Niesamowita reakcja gwiazd
Anna Lewandowska z całą rodziną na meczu Francja - Polska. Tak dopingowała Roberta
