Reprezentant Polski na Eurowizję 2024 wybrany. Miała być Steczkowska, a tu sensacyjny zwrot akcji
Po wielu miesiącach w końcu udało się wybrać artystę, który będzie reprezentować Polskę podczas 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Przez długi czas faworytką była Justyna Steczkowska, a tu nagle na horyzoncie pojawiła się jej odwieczna rywalka! Czy wygryzła ją tuż na finiszu?
To już oficjalne - reprezentant Polski na Eurowizję 2024 roku został w końcu wybrany! Tym razem preselekcje nie były standardowe oraz nie zorganizowano konkursowego koncertu, a o tym, kto pojedzie do Szwecji, zdecydowała pięcioosobowa komisja.
Chętnych na wyjazd do Malmö nie brakowało, łącznie nadesłano 200 zgłoszeń, a na europejskiej scenie popis umiejętności chce dać m.in. faworytka Luna, Daria, Krystyna Prońko, czy Justyna Steczkowska, która od dłuższego czasu promowała najnowszą piosenkę i wyrażała chęć reprezentowania ojczyzny.
"Reprezentant Polski na Eurowizję 2024 został już wybrany poprzez głosowanie pięcioosobowej komisji stworzonej przez TVP. Jury przesłuchało ponad 200 nadesłanych propozycji" - podano w komunikacie na stronie "Dziennik Eurowizyjny".
Teraz "SE" nieoficjalnie donosi, że tuż na finiszu do gry wkroczyła Edyta Górniak!
Czy udało jej się zdetronizować konkurencję i samą Steczkowską?
Edyta Górniak w 1994 roku zajęła 2. miejsce na Eurowizji w Dublinie. Od tego czasu nikomu z Polski nie udało się otrzymać aż tak wysokich ocen od jurorów. Tabloid "Super Express" donosi, że gwiazda po 30 latach postanowiła powtórzyć sukces i rzekomo znów zgłosiła swoją kandydaturę.
Takie wieści z całą pewnością nie ucieszą Steczkowską. Nie od dziś wiadomo, że Jusia marzy o występie przed tak dużą publicznością, a także chce pokazać swój talent, tak, by fani zapomnieli o kompromitującym występie na Eurowizji w 1995 roku, gdy zajęła 18. miejsce.
Nie od dziś również wiadomo, że artystki są ze sobą od lat skonfliktowane i konkurowanie w tym samym konkursie jeszcze bardziej wpłynie na skomplikowane relacje.
O tym, kto faktycznie pojedzie do Szwecji, dowiemy się już niebawem. Portal "Eurowizja.org" podaje, że reprezentant oficjalnie zostanie przedstawiony już w piątek 16 lutego lub w poniedziałek 19 lutego w programie "Pytanie na śniadanie" na antenie TVP2.
Domyślacie się, kto zwyciężył?
Przeczytajcie również:
Bolesny cios dla Steczkowskiej nadszedł znienacka. Ogłosili, że nie ma już nadziei
Justyna Steczkowska załamana. Dostała pilny telefon od syna: "To nie jest fajne"
Kayah wygryzie Steczkowską z Eurowizji. Padło oficjalne potwierdzenie