Richardson: Jestem bardzo szczęśliwa
Monika Richardson po okresie bezrobocia na dobre zadomowiła się już w Telewizji Polskiej, gdzie prowadzi program o kulturze "Wstęp Wolny". Jak mówi, jest bardzo szczęśliwa.
38-letnia dziennikarka z telewizyjną Dwójką i programem "Europa da się lubić" na kilka miesięcy pożegnała się w sierpniu 2009 roku - ówczesny dyrektor, Krzysztof Nowak, po piętnastu latach pracy nie przedłużył jej kontraktu gwiazdorskiego, twierdząc, że "nadaje się ona do prowadzenia wielkich imprez, ale, niestety, nie autorskich programów w telewizji".
Będąc na bezrobociu Richardson postanowiła więc trochę odpocząć. Bywała na bankietach i pokazach mody (w sukienkach za 7 tys. zł), robiła zakupy w Nowym Jorku, udzielała wywiadów. W styczniu ponownie została przyjęta do TVP 2. Obecnie nie chce nic zmieniać. Jest zadowolona i nie szuka nowej posady:
"Jestem bardzo szczęśliwa i nie mam parcia na szkło" - mówi "Super Expressowi". "Na początku wakacji pracowałam ciężko, a potem nadrabiałam zaległości z rodziną. No i zajmowałam się oczywiście szczeniaczkiem, który od niedawna jest w naszej rodzinie" - zdradziła.
Czytaj także:
Richardson: Mam czasami stany lękowe
Richardson: Brunetkom jest w życiu trudniej