Richardson podarowała córce nietypowy prezent. Czyżby była słynną "zodiakarą"?
Monika Richardson (50 l.) sprawiła córce nietypowy prezent z okazji 18. urodzin. Okazuje się, że dziennikarka zabrała Zosię na wizytę u astrologa! Czy teraz jest już pewna, że gwiazdy będą sprzyjały jej na nowej ścieżce kariery?
Monika Richardson bardzo niepokoi się o przyszłość swojej córki Zosi, która - jak sama przyznaje - jest najważniejszą osobą w jej życiu i największym darem od losu. Zofia jest owocem miłości dziennikarki i jej byłego męża, Jamesa Malcolma.
Ojciec Zosi mieszka w stolicy Anglii, gdzie dziewczyna chciałaby przeprowadzić się po egzaminie maturalnym. Zofia Malcolm biegle posługuje się językiem angielskim, jej związana ze sztuką i marzy jej się kariera wokalna.
Jej mama jednak z trudem zniosłaby taką rozłąkę!
Monika Richardson z okazji 18. urodzin córki postanowiła... zapisać ją na wizytę do astrologa! Nie da się ukryć, że Zosia ma bardzo oryginalną mamę.
Na nagraniu widać skomplikowane obliczenia numerologiczne oraz książkę na temat kalendarza astrologicznego.
Richardson jest zdania, że do wróżki chodzą osoby, które mają problem z narcyzmem.
Dziennikarka przyznała się, ze sama była u kilku wróżek, które przepowiadały jej same pozytywne zdarzenia dotyczące rodziny czy finansów. Okazuje się, że gwiazda sama także była na wizycie u astrologa!
Może jednak coś w tym jest?
Zobacz też:
Nerwowo w domu Moniki Richardson. Dziennikarka drży o córkę
Córka Moniki Richardson nie chce jej widzieć na swojej 18-stce! "Zostaliśmy poproszeni o wyjazd"
Monika Richardson przyznała się do zdrady partnera! "Nie jestem święta"