Richardson wynajęła pomoc do sprzątania w szafie. "Wszystko wybebeszamy"
Monika Richardson w ostatnim czasie przechodzi nie lada przemianę i nie chodzi tu tylko o wizerunek, ale również strefę duchową. Niedawno pochwaliła się w sieci wielkim sprzątaniem szafy. Jak się okazało, do porządków potrzebowała trenerki mentalnej!
Monika Richardson już jakiś czas temu postawiła na zmiany i przewartościowała swoje życie. Prezenterka nie ukrywa, że sporo przeszła: zwolnienie z TVP, rozstanie z partnerem, a jeszcze czeka ją rozwód ze Zbigniewem Zamachowskim. O swoich doświadczeniach opowiedziała w rozmowie z Pomponik.pl w podcaście Damiana Glinki.
Ostatecznie 51-latka postanowiła oczyścić aurę w swoim otoczeniu i zapragnęła zmian. Do domu zaprosiła szamanki, które pomogły uporać jej się z demonami przeszłości.
Jak się jednak okazuje, to nie koniec przemian, a Monika postanowiła zrobić porządek również w szafie. Przy okazji skorzystała z pomocy trenerki mentalnej.
Monika Richardson miała dość bałaganu w życiu i w garderobie. Za pośrednictwem mediów społecznościowych zdradziła, że od dłuższego czasu bała się podchodzić do swojej szafy! 51-latka miała problem z utrzymaniem porządku, a przy otwieraniu drzwiczek na jej głowę spadały fatałaszki.
"Szafa. Trochę się jej boję.... Jak tylko ją otworzę, wypadają z niej sweterki, spodnie, koszulki i marynarki, a nic z niczym się nie łączy. Obecność niektórych rzeczy nawet mnie dziwi - nigdy nie miałam ich na sobie..." - napisała w sieci.
W tym samym wpisie zdradziła, że nie mogła sama uporać się z bałaganem i poprosiła o pomoc trenerkę mentalną i stylistkę, która w mig zakasała rękawy i poradziła sobie z nadmiarem ubrań. Nie tylko "wybebeszyła" z półek niepotrzebne rzeczy, ale też skomponowała dla Moniki nowe stylizacje.
"Najpierw wszystko wybebeszamy. Okazuje się, że nie tylko mam mnóstwo fajnych ciuchów, ale także że można je dobrać do siebie tak, żeby wyłuskać z nich mój własny, niepowtarzalny styl. To nieprawda, że one się nie łączą, ja po prostu o tym nie wiedziałam. A przy okazji można było trochę tę szafę "odchudzić"..." - dodała.
Przy okazji pochwaliła się nowymi outfitami, które będzie mogła zakładać na ważne wyjścia.
Przeczytajcie również:
Częste wyrzucenia z pracy i pozwy. Richardson ujawniła prawdę o sobie. Mówi też o synu
Niespodziewany zwrot akcji u Zamachowskiego i Richardson. Nerwowo w domu Gabrieli Muskały
Monika Richardson dawno nie była tak szczera. Ujawniła wielką tajemnicę