Rihanna i ASAP Rocky długo trzymali to w tajemnicy. Teraz wszystko wyszło na jaw!
Choć od urodzenia pierwszego dziecka Rihanny i ASAP Rocky'ego minął już niemal rok, fani wciąż nie wiedzieli, jak ma na imię pociecha słynnej pary. Teraz wszystko wyszło na jaw, jednak nie za sprawą celebrytów, tylko... brytyjskich dziennikarzy, którzy dotarli do tajnych dokumentów.
Od momentu urodzenia dziecka Rihanna nieoczekiwanie zniknęła z mediów i wycofała się z życia publicznego. Dopiero jakiś czas temu piosenkarka zdecydowała się podzielić ze światem zdjęciami swojej pociechy w niedawnej sesji okładkowej dla magazynu Vogue. Od tamtej pory chętnie też udostępnia zdjęcia malca w social mediach.
Mimo wszystko Barbadoska i jej mąż ASAP Rocky do dziś oficjalnie nie ujawnili jego imienia i starali się utrzymać wszystko w tajemnicy. Teraz, niemal rok po narodzinach syna słynnych muzyków, dziennikarze dotarli do aktu urodzenia.
Brytyjski tabloid "Daily Mail" podaje, że pierwsze dziecko jednej z najsłynniejszych par amerykańskiego show-biznesu nazywa się RZA Athelston Mayers. Jego imię pochodzi od członka kultowej formacji Wu-Tang Clan. Mały RZA swoje drugie imię dzieli ze swoim tatusiem.
Jak dotąd fani spekulowali, że pociecha Barbadoski i Amerykanina może mieć na imię Noah. Sam Rocky zasugerował wcześniej, że para nazwie swoje dziecko Pharrell - również po słynnym producencie i muzyku Pharellu Williamsie. Rodzina Rocky'ego ma bowiem tradycję nazywania dzieci imionami hip-hopowych twórców. Prawdziwe nazwisko męża Rihanny to Rakim Athelston Mayers i również zostało nadane na cześć legendarnego rapera Rakima.
Po dość długiej nieobecności w mediach, jakiś czas temu Rihanna zaskoczyła swoich fanów informacją o tym, że wystąpi podczas finału ligi futbolowej NLF - legendarnego Super Bowl! Chwilę wcześniej Barbadoska wypuściła pierwszy od sześciu lat singiel "Lift me up" (posłuchaj!), promujący film "Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu". Wielbiciele talentu Barbadoski zinterpretowali to jako zapowiedź powrotu do koncertowania i nagrywania w studiu materiału na nowy album.
Niestety okazało się, że na to przyjdzie im jeszcze poczekać. W trakcie występu na Halftime Show podczas Super Bowl 2023 piosenkarka zszokowała publikę i podzieliła się radosną nowiną. Zgromadzeni na State Farm Stadium w Glendale w Arizonie kibice ujrzeli bowiem ciążowy brzuszek popularnej wokalistki! Oznacza to niestety, że Rihanna znów zniknie na jakiś czas ze sceny, by zająć się swoją rodziną. Sam występ nie został przyjęty zbyt dobrze, bowiem 35-latka śpiewała z playbacku, czym ściągnęła na siebie falę krytyki.
Zobacz też:
MET Gala 2023: Rihanna, Salma Heyek, Pedro Pascal w zachwycających wcieleniach
Edward Miszczak: Budujemy nowy kształt oglądania seriali w Polsce