Roast Wiśniewskiego gorszy od roastu Wojewódzkiego? Śmiali się nawet ze śmierci Przybylskiej!
Wygląda na to, że dzięki Kubie Wojewódzkiemu (52 l.) i reklamie w TVN roasty stają się coraz popularniejsze w naszym kraju. Niedawno swój "anty-benefis" miał także Michał Wiśniewski (43 l.)! Było ostrzej niż u Kuby?
Z okazji 5. urodzin Standup Polska w Teatrze Roma odbył się roast lidera Ich Troje.
Żartowano oczywiście przede wszystkim z Michała, co samemu zainteresowanemu wyraźnie się podobało.
Żartowano z dzieciństwa wokalisty, ale najwięcej żartów dotyczyło jego choroby oraz byłych żon.
Oto kilka najostrzejszych żartów z "Wiśni":
"Też jestem z Łodzi, miasta dzieci w beczkach. Michał, urodziłeś się w biednej rodzinie, a twoja mama była tak biedna, że nie stać jej było na beczkę".
"Nie wiem jak jest teraz, ale miałeś raka. Życzę ci zdrowia, ale patrząc na twoje włosy żałuję, że nie przeszedłeś chemioterapii".
"Michał nie jest bystrym gościem. W 2005 roku lekarz powiedział mu, że ma hiv i niebawem będzie miał AIDS. Michał myślał, że Mandaryna urodziła i wybrała imiona dzieci bez niego".
"Serio Michał, jak twój ojciec kiedyś obejrzy filiżankę od spodu to powinien się zapaść pod ziemię ze wstydu. A zapomniałem! Twój ojciec nie żyje. To powinien zapaść się głębiej".
"Magda Femme po zostaniu z Wiśniewskim została lesbijką".
"Michał Wiśniewski, jedyny człowiek, który miał więcej żon niż hitów. Michał miał raka odbytu. W końcu mu go wycięli. Po wyciągnięciu chciał zobaczyć ten guz na własne oczy i w ten sposób poznał Mandarynę".
"Na roaście nie będzie żadnej twojej żony. Dzwoniliśmy, pytaliśmy, wszystkie powiedziały 'nie', kiedy w pytaniu pada Wiśniewski. Szkoda, że nie wiedziały tego na ślubie".
Niestety, nie żartowano tylko z Wiśni i reszty roastujących. Na imprezie Kuby szydzono z wylewu Michała Figurskiego oraz śmierci Bogusława Kaczyńskiego.
Tym razem za temat do żartów uznano śmierć Ani Przybylskiej!
"5. urodziny Standup Polska. Jak co roku roast i gwiazda. Prawie umarłe gwiazdy jak co roku. Ja się zastanawiam, kto będzie za rok. Anna Przybylska?".
Wyszło zabawnie?