Robert Gawliński wyjechał z Polski. Oto, czym się teraz zajmuje!
Robert Gawliński (57 l.) znalazł sposób na przestój w branży! Na dodatek w obcym kraju!
Pandemia koronawirusa spowodowała zawieszenie działalności w wielu branżach.
Dość mocno ucierpieli artyści, którzy przez zakaz organizowania wydarzeń z udziałem publiczności nie mogą koncertować czy grać spektakli.
Obecnie toczy się dyskusja, czy wokaliści powinni dostać zapomogę od rządu i w jakiej kwocie.
Niektórzy od razu zapowiedzieli, że nie zamierzają sięgać po publiczne pieniądze, inni z kolei gęsto tłumaczyli się, dlaczego złożyli wnioski o dotację.
Robert Gawliński zaskoczył zupełnie innym "posunięciem". Muzyk (sprawdź!) wyjechał do Grecji i... zajął się uprawą oliwek!
"Zgodnie z pomysłem wiceministra finansów rozpocząłem przebranżawianie się. Zbieram oliwki, zostanę rolnikiem" - śmieje się w rozmowie z "Faktem".
Artysta już na początku pandemii wyjechał z żoną do Grecji. Para zajęła się uprawą oliwek, których mają nadmiar.
Robert Gawliński wprawdzie nie spodziewał się, że będzie to okupione aż tak ciężką pracą, jednak nie narzeka.
"Zbieranie mocno daje nam w kość. Trochę wymiękaliśmy" - powiedział w rozmowie z tabloidem, dodając, że po zebraniu znacznej ilości zawożą oliwki do tłoczni, a później delektują się otrzymaną oliwą.
"Czujemy się jak w raju" - zapewnia.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: