Reklama
Reklama

Robert Gonera: Koniec kłopotów!

Wygląda na to, że Robert Gonera (47 l.) na dobre odbił się od dna.

Kiedy aktor przez kilka lat grał w "M jak miłość", nie mógł narzekać na finanse. Z serialu odszedł w 2006 roku i wtedy zaczęły się jego kłopoty.

Niewiele osób wiedziało, że zmaga się z problemami osobistymi. Gazety spekulowały, że przeszedł nawet załamanie nerwowe! Gonera wycofał się z show-biznesu i niemal słuch o nim zaginął.

Brak pracy, a co za tym idzie stałego źródła dochodu, spotęgował kolejne kłopoty w jego życiu. Jakby tego było mało, kilka lat później rozpadło się także jego drugie małżeństwo, z Karoliną Wolską.

Reklama

O ile wcześniej mógł żyć za zaoszczędzone pieniądze, o tyle w pewnym momencie został niemal zupełnie bez środków do życia. Jako że zostawił mieszkanie matce swoich dzieci, otarł się nawet o bezdomność! By poprawić swoją sytuację, zaczął szukać pracy fizycznej, jednak to wcale nie okazało się takie proste.

Na szczęście, dwa lata temu nastąpił przełom w jego życiu i aktor powoli zaczął odbijać się od dna. Udało mu się załapać w kilku serialach, dzięki czemu stanął na nogi.

Wygląda na to, że najgorsze już całkowicie za nim. Jak dowiedział się "Fakt", Robert Gonera dostał jedną z głównych ról w nowym serialu kryminalnym, co z pewnością pozwoli mu podreperować budżet.

Obecnie szuka także mieszkania w Warszawie, by móc na stałe się tam przenieść. Spędził także urlop z synami nad morzem, na co jeszcze niedawno nie byłoby go stać.

Trzymamy kciuki, aby omijały go wszelkie trudności!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Gonera
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy