Robert Gonera wyczekuje spotkania z synami
Coraz częściej przebywa w stolicy, bo tu ma pracę. Ale Robert Gonera (48 l.) nie chce tracić kontaktu z synami, Teodorem (13 l.) i Leonardem (9 l.), dlatego często wsiada w pociąg i do nich jedzie.
- Ciągle jestem w drodze. Pogodziłem się z tym, że życie prywatne mam we Wrocławiu, zaś pracuję w Warszawie. Wtedy wynajmuję tu jakieś lokum i pomieszkuję - mówi "Dobremu Tygodniowi" aktor.
Teraz czeka na święta Bożego Narodzenia, by spotkać się z chłopcami.
- Muszę jeszcze kupić im prezenty gwiazdowe, ale to przyjemne zajęcie - cieszy się.
Wreszcie stanął na nogi, dostaje więcej zawodowych propozycji, zarabia.
W telenoweli historycznej "Korona królów" gra biskupa krakowskiego Jana Grota. To ważna rola i prestiżowa produkcja TVP1.
Razem z Iloną Łepkowską Robert wygrał Wielki Test o Piastach. Ma nadzieję, że jego synowie też zainteresują się dziejami naszego kraju i będą ten serial oglądać.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: