Reklama
Reklama

Robert Górski ocenia wpadki w Opolu. Mówi o Kayah i Andrzeju Piasecznym

Dziś kończy się 61. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Pierwszy festiwal po przetasowaniach politycznych i zmianach w zarządzie TVP miał być inny, ale nie obyło się bez wpadek. Do potknięć na wydarzeniu odniósł się obecny na miejscu Robert Górski. Kabareciarz jasno podsumował Kayah, Piasecznego i skład tegorocznej edycji eventu.

Wpadka Kayah i Andrzeja Piasecznego na Festiwalu w Opolu

Kayah i Andrzej Piaseczny przyjechali na 61. Festiwal w Opolu w dwóch rolach — wykonawców i prowadzących. Artyści zaprezentowali na opolskiej scenie swoją muzykę i odgrywali rolę konferansjerów. Według internautów nie były to udane wystąpienia. Nawet Superniania stwierdziła, chociażby, że Kayah fałszowała i momentami wyglądała, jakby brakowało jej tchu. Widzowie mieli również zastrzeżenia do Piasecznego i Kayah w roli prowadzących. Wypominają im brak chemii i pomyłki. W sprawie poproszono o komentarz Roberta Górskiego, znanego kabareciarza, który widział to na żywo.

Reklama

Robert Górski bez ogródek ocenia wpadki Kayah i Piasecznego. Obrywa się też festiwalowi

Robert Górski swego czasu był jednym z ulubionych kabareciarzy telewizji publicznej. Wszystko zmieniły wybory w 2015 roku i kolejne. Przez swoje odważne komentarze do życia na rządowych korytarzach i produkcję serii "Ucho Prezesa", Górski musiał pożegnać się z TVP. Teraz odnowił współpracę ze stacją w wyniku politycznych przetasowań i zmian wewnątrz publicznego medium. Nic więc dziwnego, że pojawił się w Opolu. Tym bardziej że do programu festiwalu powróciły kabarety po kilku latach nieobecności. Kiedy portal Plotek poprosił go o ocenę Kayah i Andrzeja Piasecznego w roli gospodarzy pierwszego wieczoru imprezy, bez wahania zabrał głos. 

CZYTAJ TEŻ: Marianna Schreiber odpowiedziała Rozenek-Majdan. Aż wióry poszły...

"Oczywiście widać, że nie są to zawodowi konferansjerzy, ale na tym polega też urok Opola, że dzieją się takie rzeczy nieoczywiste i fajne jest to, że można w ten sposób 'ponarzekać' - to też mi się podoba, jest o czym rozmawiać" - stwierdził komik cytowany przez portal Plotek. 

Górski następnie zdecydował się też podsumować przebieg tegorocznego festiwalu. Oberwało się organizatorom za zbyt późne wysyłanie zaproszeń do gwiazd.  

"Bardzo jestem ciekaw, co będzie dzisiaj, widzę, że lista wykonawców jest imponująca. A i tak myślę, że mogłaby być jeszcze lepsza, ponieważ wszystko się zaczęło zbyt późno — wiele osób ma poblokowane już terminy. Nie mogli zrezygnować, nie narażając się na jakieś kary, żeby tu się pojawić, więc myślę, że to Opole w pełnej krasie odbędzie się za rok" - przyznał Górski w rozmowie z Plotkiem.

ZOBACZ TEŻ:

Festiwal skandali. Oto afery, które zapisały się w historii Opola

Kayah oberwało się od Superniani. Tak podsumowała występ w Opolu. Piosenkarce pójdzie w pięty?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Górski | Kayah | Andrzej Piaseczny | Opole
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy