Robert Janowski wrócił do Telewizji Polskiej
Program "Jaka to melodia?" jest jednym z najpopularniejszych i zarazem najdłużej emitowanych muzycznych teleturniejów w historii polskiej telewizji. Słynny quiz zadebiutował na antenie TVP ponad dwadzieścia pięć lat temu. Cykl przez dwie dekady prowadzony był przez Roberta Janowskiego.
Niestety wraz z nadejściem prezesury Jacka Kurskiego prezenter zdecydował się zakończyć pracę na Woronicza, a jego miejsce zastąpił Norbi, a chwilę później Rafał Brzozowski.
Gdy piosenkarz, któremu na fali popularności udało się nawet reprezentować nasz kraj na Konkursie Piosenki Eurowizji, stał się prawdziwą gwiazdą Telewizji Polskiej, stało się niemal oczywiste, że Robert Janowski nie wróci już do gmachu TVP.
Robert Janowski został jurorem "The Voce Senior"
Wszystko zmieniło się, gdy media publiczne przejął nowy zarząd, który chciał odciąć się od "dobrej zmiany" i zaczął przywracać dawne twarze do Jedynki i Dwójki.
W ten sposób były gospodarz "Jaka to melodia?" znów zajął się prowadzeniem muzycznego teleturnieju.
Jego powrót okazał się dużym sukcesem i producenci zaproponowali mu kolejną posadę.
63-latek ma okazję sprawdzić się teraz w zupełnie nowej roli. Niedawno zadebiutował w najnowszej edycji talent show "The Voice Senior". Okazuje się, że jest to dla niego niezwykłe przeżycie i nie spodziewał się aż takich emocji.
"Nie spodziewałem się, że to jest tak wspaniała przygoda. Dla mnie to jest nowe doświadczenie, ale też dostrzegłem coś, o czym marzyłem od dawna, żeby zobaczyć na scenie taką naturalność, świeżość i spontaniczność. Ci ludzie nie wykonują zawodowo pracy estradowej czy artystycznej, więc dla nich to jest święto" - zdradził w rozmowie z Plejadą.
Juror "The Voice Senior" nie przejmuje się krytyką
Nowy juror muzycznego programu czuje ogromne wsparcie nie tylko ze strony widzów, ale także reszty ekipy realizującej widowisko.
"Ja jestem spontaniczny i reaguję emocjonalnie. Nie hamuję się sztucznie, tylko jestem naturalny. Program jest wspaniały, są świetni ludzie i taka też jest atmosfera wśród nas, jurorów. Jest bardzo przyjacielska, ponieważ jakoś przypadliśmy sobie wszyscy do gustu i się po prostu lubimy. Prywatnie też" - dodał.
Niestety prezenter musi mierzyć się także z negatywnymi komentarzami, które pojawiły się w sieci po premierowym odcinku "The Voice Senior". Robert Janowski podkreśla jednak, że nie ma zamiaru się nimi przejmować.
"Jak się zajrzy na te profile, z których pisane są negatywne komentarze, to tam nic nie ma. Są puste. Więc to nie są ludzie aktywni czy prowadzący normalnie swoje social media, tylko zakładający konto wyłącznie po to, żeby komuś zrobić nieprzyjemność. Tak więc w ogóle się tym nie przejmujemy. Cokolwiek zrobisz, to zawsze połowa powie, że super, a druga, że źle" - podsumował w rozmowie z serwisem.
Zobacz też:
Nicola z "Rolnik szuka żony" o udziale w "Familiadzie". Czeka na finał WOŚP
Karol Strasburger zaapelował do swoich fanów. Prosi o wsparcie
Przed nowym odcinkiem "M jak miłość" zaplanowano live z Roznerskim i Sosną
