Robert Korzeniowski będzie płacił 10 tys. złotych alimentów?
Żona Roberta Korzeniowskiego (50 l.) złożyła w sądzie pozew o ustalenie alimentów na ich 7-letniego synka Efiksa.
W połowie czerwca chodziarz przyłapany został na czułościach z piękną brunetką - niejaką Justyną. Dziś już wiadomo, że to jego nowa ukochana, dla której zostawił Magdalenę - drugą żonę i matkę swojego syna.
Kobieta jest w bardzo trudnej sytuacji. Nie dość, że przez ostatnie miesiące mniej pracowała (po pożarze, który wybuchł w jej domu na początku roku, była hospitalizowana i przeszła bolesne operacje) to - według informacji "Super Expressu" - odcięli jej prąd, gdyż Korzeniowski przestał płacić rachunki (z nową ukochaną sportowiec wynajął dom na Mokotowie).
Magdalena Kłys postanowiła walczyć o alimenty dla syna i złożyła w sądzie pozew.
"Żąda od męża 10 tys. zł miesięcznie na zaspokojenie potrzeb rodziny. Najwięcej kosztuje szkoła ich syna. Poza tym Franek uczęszcza na wiele zajęć dodatkowych, a pani Magda nie chce, by musiał z nich rezygnować. (...) Kobieta domaga się także pomocy w utrzymaniu domu, który został na jej głowie" - czytamy w "Super Expressie".
Przypomnijmy, że 50-letni mistrz olimpijski ma za sobą już jeden z rozwód z matką swoich dwóch córek - Agnieszką.
Kobieta po rozpadzie małżeństwa miała żal do męża, że całe swoje dorosłe życie podporządkowała jego karierze. Zajmowała się domem, opiekowała córkami. W nagrodę kochający mąż zostawił ją dla młodszej - poznanej pod piramidami Magdaleny.
***
Zobacz więcej materiałów: