Robert Korzeniowski ma za sobą dwa rozwody. Oba wywołały skandal
Robert Korzeniowski (56 l.), czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym, w równym stopniu, co z sukcesów sportowych, dał się poznać jako osoba o burzliwym życiu osobistym. Jego dwa rozwody przebiegły w nerwowej atmosferze. Żony sportowca wysuwały pod jego adresem bardzo podobne zarzuty…
Robert Korzeniowski w 2011 roku oficjalnie zakończył swoje 21-letnie małżeństwo z Agnieszką, z którą dochował się dwóch córek. Kontynuowaniu małżeństwa nie sprzyjał romans, nawiązany przez sportowca z poznaną na wycieczce po Afryce Magdaleną.
Agnieszka Korzeniowska, która przez ponad 20 lat bezwarunkowo wspierała męża, źle to zniosła. Jak wyznała w rozmowie z Onetem, był to dla niej szok:
"Naprawdę nie zauważyłam, żeby w związku coś się psuło. Dowiedziałam się z dnia na dzień, że Robert zdecydował odejść do innej wybranki serca. Nie wierzyłam, że to koniec. Kilka dni wcześniej omawialiśmy jak spędzimy święta Bożego Narodzenia".
Kiedy wyszło na jaw, że nowa ukochana Korzeniowskiego spodziewa się ich wspólnego dziecka, atmosfera jeszcze bardziej się zagęściła.
Agnieszka Korzeniowska w rozmowach z dziennikarzami nie szczędziła mężowi gorzkich słów. Jak wyznała, cytowana przez Onet, nowe dziecko sprawiło, że sportowiec stracił zainteresowanie starszymi córkami:
"Prawie w ogóle nie zajmuje się dziećmi, o starszej córce prawie nic nie wie, nawet się nią nie interesuje, jak jej idzie w szkole. Generalnie mam wrażenie, że robicie Państwo z niego wielkodusznego gentelmana a w istocie jest bezdusznym chamem".
Nowa wybranka Korzeniowskiego nie przejęła się ostrzeżeniami swojej poprzedniczki. Początkowo wydawało się, że, wbrew ponurym przepowiedniom byłej żony, jakoś się między nimi ułoży. Niestety, po pożarze mieszkania, po którym jego drugiej żonie pozostały trwałe blizny, relacje małżonków ochłodziły się.
Z czasem zaczął afiszować się z nową przyjaciółką, o 10 lat młodszą od żony. Jak twierdził wtedy znajomy sportowca w rozmowie z "Super Expressem" w domu zaczął zachowywać się tak, jakby specjalnie chciał sprowokować żonę, by od niego odeszła:
"Od paru miesięcy zaczął się dziwnie zachowywać. I choć niektórzy zauważyli, że jest to spowodowane jego romansem, Magda aż do końca odrzucała tę myśl. Nie był dla niej zbyt miły. Podobno krzyczał na nią, że ma jej dość i, choć trudno w to uwierzyć, powiedział nawet, że jedzenie, które mu przygotowuje, bardziej przypomina mu paszę”.
W końcu Korzeniowski spakował walizki i wyprowadził się z domu. Jeszcze przed oficjalnym rozwodem zaczął afiszować się z nową ukochaną. Po wydanym w marcu 2019 roku orzeczeniu sądu, druga żona sportowca nie kryła ulgi. Jak wyznała, cytowana przez "Super Express":
"Cieszę się, że jestem wolna i będę mogła żyć w nowej, nie podwójnie moralnej rzeczywistości".
Zobacz też:
Utytułowany sportowiec okazał się fatalnym mężem. Żony porzucał z dnia na dzień
Ale nowiny o Robercie Korzeniowskim i jego młodej żonie! Tylko pogratulować
Dwa razy się rozwodził. Teraz żyje u boku sporo młodszej. Pojawili się razem publicznie
