Robert Lewandowski: Bliscy są przekonani, że będzie wspaniałym ojcem
Od ich ślubu minęły trzy lata. Nic dziwnego, że bliscy Ani i Roberta niecierpliwią się, kiedy usłyszą radosną nowinę, że małżonkowie zostaną rodzicami...
Młodzi, piękni, zakochani, odnoszący sukcesy. Do pełni szczęścia brakuje im już tylko... dziecka. Robert Lewandowski (28 l.) i jego żona Anna (28 l.) nie ukrywają, że marzą o zostaniu rodzicami.
Zwłaszcza że wielu ich przyjaciół założyło już rodziny. Gdy ostatnio oboje uczestniczyli w urodzinach Agnieszki Szczurek-Wesołowskiej (27 l.), z czułością spoglądali na jej zaokrąglony brzuszek. Już wiadomo, że żona Kuby Wesołowskiego urodzi niebawem synka.
- Ania i Robert życzyli Agnieszce szczęśliwego rozwiązania - zdradza "Na żywo" znajomy pary. - Ona zaś wyraziła nadzieję, że w przyszłym roku to oni będą oczekiwać maleństwa - mówi informator gazety.
Narodziny potomka piłkarza i jego ukochanej byłyby spełnieniem marzeń ch obu rodzin. Najbardziej niecierpliwie na dziecko Roberta czekała jego babcia ze strony ojca Krzysztofa Lewandowskiego (†49) - Irena (†92).
Ukochany wnuk, z którym łączyła ją wyjątkowo silna więź, obiecywał spełnić jej ostatnie marzenie i uczynić ją prababcią. Niestety, pani Irena nie doczekała się upragnionego prawnuka. Zmarła w marcu br., nim Robert zdążył wypełnić daną jej obietnicę. - Z tego powodu mamy wyrzuty sumienia - zwierzył się piłkarz w imieniu własnym i żony. - Trudno z tym żyć - dodał ze smutkiem.
Bliscy Roberta są przekonani, że będzie on wspaniałym ojcem. Takim, jakiego miał sam. Krzysztof Lewandowski zmarł przedwcześnie, jednak zdążył zaszczepić synowi miłość do sportu. Nie jest tajemnicą, że piłkarz marzy o męskim potomku, którego mógłby nauczyć gry w piłkę.
Na razie spełnia się jako wujek, odkąd jego siostra Milena została mamą. - Robert jest chrzestnym. Bardzo lubi nosić chrześniaka, pasuje mu małe dziecko. A kiedy nadejdzie czas, to będzie miał swoje - powiedziała w wywiadzie matka sportowca Iwona Lewandowska.
Zdaniem teściowej Roberta - Marii - nie ma co zwlekać z powiększeniem rodziny. Przypomina więc córce, że nie kariera jest w życiu najważniejsza. - Kobieta w jej wieku powinna mieć dziecko i zająć się domem - twierdzi mama Ani. Tylko czy taka presja ze strony najbliższych na pewno sprzyja planom małżonków?
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
