Robert Lewandowski wygwizdany przez kibiców. Skandaliczne zachowanie!
Robert Lewandowski (33 l.) pojawił się w siedzibie Bayernu Monachium, by oficjalnie rozstać się z niemieckim klubem. Pod budynkiem czekała na niego grupka kibiców, którzy delikatnie mówiąc, nie byli szczególnie zadowoleni z jego wizyty. Polski piłkarz nie spodziewał się chyba takiego pożegnania po tylu latach gry dla Mistrza Niemiec...
Choć Robert Lewandowski jest już od jakiegoś czasu oficjalnie piłkarzem FC Barcelony, przenosiny z Monachium do Hiszpanii jeszcze trwają.
Niedawno zawodnik odwiedził po raz ostatni główną siedzibę bawarskiego klubu, by dokonać formalności i pożegnać się z byłymi kolegami z drużyny.
Część fanów czekała na niego pod budynkiem. Niektórzy, w ramach wyrazów wsparcia, skandowali nazwisko polskiego piłkarza. Jednak znaleźli się też tacy, których zachowanie pozostawiało wiele do życzenia...
Niektórzy z kibiców zaczęli wołać w kierunku kapitana Polskiej Reprezentacji głośne "Hala Madrid", co miało sprawić polskiemu piłkarzowi podwójną przykrość. Bawarscy fani futbolu chcieli Lewemu wypomnieć w ten sposób, że kiedyś marzył o grze w barwach największego przeciwnika Barcelony - Realu Madryt , a także w dosadny sposób przekazać, że nie mają zamiaru mu więcej kibicować.
Jednak piłkarz nie wydawał się zbyt mocno przejmować złośliwościami kibiców - spokojnie odjechał swoim służbowym Audi spod siedziby Bayernu Monachium i udzielił wywiadu kanałowi sportowemu.