Robert Lewandowski wyznaje miłość żonie. Z okazji urodzin

Anna Stachurska i Robert Lewandowski poznali się 15 lat temu na obozie integracyjnym studentów wychowania fizycznego. Anna była wówczas  zawodniczką karate, z sukcesem w postaci drugiego miejsca w mistrzostwach Polski juniorów. Odkąd poślubiła najsłynniejszego polskiego piłkarza, mało kto pamięta, że w czasie swojej sportowej kariery zdobyła 38 medali mistrzostw Polski, Europy i świata w federacji WFF. 

Z czasem jednak postanowiła podporządkować swoje życie karierze męża i dbać o jego formę za pomocą diety. Szybko zrozumiała, że wiele osób chce odżywiać się tak jak Robert, zwłaszcza jeśli przekłada się to na strzelanie pięciu goli w dziewięć minut jak w meczu Bayernu z Wolsburgiem. I tak rozkręciła firmę HPBA, sprzedającą między innymi markę Food by Ann, dzięki czemu na stałe zagościła w rankingach najbogatszych Polek, z majątkiem szacowanym na ponad 200 mln złotych. Wspólny majątek Lewandowskich tygodnik „Wprost” wycenił na 565 mln złotych, sytuując ich na 92. miejscu listy 100 najbogatszych Polaków. 

Robert i Anna uchodzą za najdroższą i najbardziej wpływową „power couple” w Polsce. Z pewnością zdają sobie sprawę z tego, że oboje w równym stopniu zapracowali na ten sukces. Wprawdzie to Robert biega po boisku i strzela gole, jednak warunki, które stwarza mu żona, znacząco wpływają na jego sportową formę. Nie wspominając już o talencie Anny Lewandowskiej do budowania wizerunku męża i robienia na tym milionowych biznesów. 

W tej sytuacji trudno się dziwić, że Lewandowski podkreśla swoją miłość i przywiązanie do żony na każdym kroku. Dziś złożył jej wylewne życzenia urodzinowe na Instagramie. Żeby wszyscy zrozumieli, jak bardzo kocha żonę, napisał je po angielsku. Wprawdzie impreza z okazji 33. urodzin Anny Lewandowskiej odbyła się dwa tygodnie wcześniej, jednak troskliwy mąż pamiętał o właściwej dacie. Życzenia zilustrował romantycznym zdjęciem: 

***