Robert Stockinger ujawnił kulisy swojej zaskakującej decyzji. Postawił wszystko na jedną kartę
Robert Stockinger był swego czasu jednym z najbardziej popularnych prezenterów programu "Dzień Dobry TVN". Tym większe było zdziwienie widzów śniadaniówki, gdy okazało się, że syn gwiazdora "Klanu" postanowił przejść do konkurencji. Czy z perspektywy czasu żałuje swojej decyzji?
Robert Stockinger w zeszłym roku zdecydował się zakończyć współpracę z "Dzień Dobry TVN" i dziś realizuje się jako gospodarz konkurencyjnego "Pytania na śniadanie".
36-latek znakomicie odnalazł się u nowego pracodawcy i Telewizja Polska postanowiła zaangażować go również do muzycznego show "The Voice of Poland", gdzie dziennikarz zastąpi piosenkarza Rafała Brzozowskiego.
W jednym z najnowszych wywiadów syn gwiazdora "Klanu" został zapytany o to, jak z perspektywy czasu ocenia swój transfer z Wiertniczej na Woronicza. Czy dzisiaj postąpiłby tak samo?
"Ja trzymam kciuki za każdą osobę, która ma odwagę i podejmuje odważne działania, jeśli chodzi o karierę i nie siedzi w jednym miejscu, nie czepia się jednej tylko ścieżki, szuka innych możliwości. Ja jestem najlepszym tego przykładem na to, że czasem dobrze jest opuścić bezpieczne gniazdko, które dobrze się zna i zaryzykować, postawić wszystko na jedną kartę i jeśli ktoś jest gotowy podjąć taką decyzję, to ja zawsze będę takiej decyzji klaskał i podziwiał" - zdradził w rozmowie ze "Światem gwiazd".
Niedawno z "Dzień Dobry TVN" rozstała się kolejna gwiazda śniadaniówki. Gabi Drzewiecka, która po 10 latach współpracy z porannym pasmem wyznała, że będzie poszukiwać teraz nowych wyzwań zawodowych.
Czy Robert Stockinger widziałby dawną koleżankę w zespole "Pytania na śniadanie"? Okazuje się, że gwiazdor TVP nie ma nic przeciwko temu, by znów połączyć siły ze znaną dziennikarką
"Może. Gabi jest specjalistką od muzyki. Nie wiem, jakie są możliwości i jak wygląda w Telewizji Polskiej ta część muzyczna. Jakie są miejsca, jakie są programy, gdzie Gabi mogłaby być? Nie wiem. Trudno mi na ten temat mówić, natomiast gdziekolwiek Gabi będzie, to jej pasja i wiedza muzyczna gdzieś będą docenione" - ocenił w rozmowie z serwisem.
Zobacz też:
Jerzy Bralczyk w "Pytaniu na śniadanie". Zaczął strofować Tomasza Tylickiego
Narzeczona Orłosia z nową posadą w TVP. Koziejowska pojawiła się w PNŚ
"Rolnik szuka żony". Agata i Sebastian potwierdzili przed kamerami