Robin Williams przez lata walczył z uzależnieniami i depresją!
Robin Williams (63 l.) znany był ze swoich ról komicznych. Jego życie prywatne wcale jednak nie było takie różowe…
Wiadomość o nagłej śmierci Robina Williamsa zaszokowała wielu.
Aktor został znaleziony martwy w swoim domu. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo.
Choć zawodowo przez lata układało mu się świetnie, w jego życiu prywatnym nie było już tak kolorowo.
Nie jest tajemnicą, że Robin Williams od lat zmagał się z uzależnieniem od alkoholu oraz używek.
Jakiś czas temu wyszło na jaw także, że zmaga się z depresją.
O tym fakcie wspomniał zresztą kilka lat temu w jednym z wywiadów.
Wtedy jednak dosyć ogólnie wypowiedział się na ten temat.
Wyznał, że wprawdzie nie cierpi na depresję kliniczną, jednak miewa gwałtowne zmiany nastroju i bywają dni, kiedy jest kompletnie załamany.
W ostatnim czasie jednak jego choroba nasiliła się, o czym opowiedziała teraz rzeczniczka aktora.
"To prawda. W ostatnim czasie zmagał się z depresją" - powiedziała Mara Buxbaum, agentka Robina Williamsa.
Z tego właśnie powodu aktor musiał przerwać projekty, nad którymi pracował.
Niestety, przez długie lata Robin Williams zmagał się także z problemem alkoholowym oraz uzależnieniem od używek.
To z tego powodu trzy razy znalazł się w klinice odwykowej.
O jego ostatnim odwyku media donosiły w lipcu tego roku.
Jego agentka zaprzeczyła jednak, że wrócił do picia i ćpania. Wyjaśniła, że jego pobyt w klinice odwykowej to po prostu część terapii, której aktor poddaje się od lat.
Jak podają zagraniczne media, problemy aktora z używkami zaczęły się tuż po rozstaniu z pierwszą żoną, Valerie Velardi, z którą rozwiódł się w 1998 roku po 10 latach małżeństwa. Para miała syna Zacharego (31 l.).
Był jeszcze dwukrotnie żonaty. Z drugą żoną, Marshą Garces Williams, aktor ma córkę Zeldę (25 l.) oraz syna Cody’ego (23 l.).
Trzecią żoną aktora była Susan Schneider.