Rodowicz musiała ostatecznie z tym się pogodzić. Niespodziewane wieści tuż przed finałem "The Voice Senior"
Przed finałem "The Voice Senior" ujawniono, co produkcja szykuje w tym najważniejszym odcinku edycji. Choć przez cały sezon za królową programu uchodziła bez wątpienia Maryla Rodowicz, teraz musi się pogodzić z tym, co zaplanowano na koniec show. Chyba nie tak to sobie wyobrażała...
Na sobotę 17 lutego zaplanowano finał programu "The Voice Senior". W tej edycji uczestników oceniają niezastąpiona Maryla Rodowicz, Alicja Węgorzewska, Tomasz Szczepanik oraz Halina Frąckowiak. Ta ostatnia zadebiutowała w show.
Na fotelach jurorskich dochodziło do różnego rodzaju przekomarzań, kłótni i zaskakujących wyznań. Prym wiodła w tym Marylka, którą momentami nieźle ponosiło. O srogiej aferze z jej udziałem pisaliśmy TUTAJ.
Niedawno z kolei złożyła zaskakującą propozycję młodszemu koledze z jury. Zaprosiła go do siebie, gdy się dowiedziała, jakie Tomasz Szczepanik ma "hobby". Muzyk wyznał, że codziennie rano... odkurza. "
Uwielbiam odkurzać i wstaję rano, włączam odkurzacz. Muszę odkurzyć, bo inaczej nie usiądę do śniadania" - powiedział.
To niesamowicie Marylkę rozochociło.
"Mówisz poważnie? To wpadaj do mnie, odkurzysz, a ja ci zrobię śniadanie" - kusiła Rodowicz.
W finale produkcja zaplanowała masę atrakcji. Marylce będzie więc trudniej przykuwać ciągłą uwagę ludzi. W końcowym odcinku liczyć się będą występujący seniorzy, którzy ścigają się o wygraną i 50 tysięcy złotych.
Jak w sobotni ranek doniósł "Fakt", Rodowicz wyrośnie też spora konkurencja w finale. Na scenę zaproszono bowiem legendę polskiej muzyki, która pojawia się niezwykle rzadko. Można więc przypuszczać, że to jej występ wzbudzi największą sensację.
Mowa o Sławie Przybylskiej, która potwierdziła swój udział w finale "The Voice Senior". Marylka musi się więc pogodzić z faktem, że może nie być największą gwiazdą odcinka.
Można być jednak pewnym, że Rodowicz z pewnością ma jeszcze jakieś asy w rękawie...
Przeczytajcie również:
Niewesołe wieści dla Rodowicz nadeszły niespodziewanie. Sanah "utarła jej nosa". I to jak
Znów głośno o Rodowicz. Maryla w końcu przyznała, że coś jest na rzeczy