Rodowicz: To nie było miłe
Maryla Rodowicz (65 l.) nie narzeka obecnie na brak popularności. Nie zawsze jednak tak było...
Piosenkarka pytana o największe upokorzenie w swoim życiu, opowiedziała o pewnym zdarzeniu sprzed lat:
"Dawno temu dziewczyna z Gdańska namówiła mnie na spotkanie z fanami" - wspomina gwiazda na łamach tygodnika "Takie jest życie".
"Trochę mi to nie pasowało, ale ostatecznie się zgodziłam. Fani zawsze byli i są dla mnie najważniejsi. Nie mogłam ich zawieść, bo dostałam zapewnienie od tej dziewczyny, że wszystko już jest dopięte na ostatni guzik.
Jak się potem okazało, na miejscu nie było nikogo poza nią! Może nie było to aż tak bardzo upokarzające, ale na pewno mało miłe".