Reklama
Reklama

Rodzice Staraka nie akceptują Alicji Bachledy-Curuś!?

Nad związkiem Alicji Bachledy-Curuś (31 l.) i syna miliarderów zawisły czarne chmury!

Do niedawna mogłoby się wydawać, że romans góralki z Piotrem Woźniakiem-Starakiem kwitnie w najlepsze.

Jak donosi "Rewia", para tegoroczną majówkę spędziła na Mazurach, w domu Piotra.

"Pływali motorówką po jeziorach. Widziano ich w Mikołajkach, gdzie przypłynęli na obiad, i w Giżycku w barze Omega" – zdradza ich znajomy.

Alicja i Piotr byli już parą 10 lat temu. Jednak wtedy aktorka bardziej zajęta była karierą, a jej ukochany, jak sam przyznał, nie rozumiał tego.

"Byłem młody i nie zdawałem sobie sprawy, jakiemu stresowi poddawana jest aktorka" – przyznał niedawno.

Reklama

Dziś najwyraźniej Bachleda już tak się nie stresuje, bo para postanowiła ponoć do siebie wrócić.

Niestety, bogaci rodzice Piotra raczej nie skaczą z radości!

"Nie są zachwyceni wyborem syna, który chce związać się z artystką, w dodatku z nieślubnym dzieckiem. Dobrze pamiętają, że kiedyś złamała mu serce" - czytamy w tygodniku.

Co ciekawe, ponoć podobnie na tę znajomość patrzą też rodzice Bachledy!

"Czy będą w stanie przekonać córkę? Nie od dzisiaj wiadomo, że pani Alicja zawsze była zbuntowana i chodziła swoimi ścieżkami. Odstawała od mieszczańskiej, krakowskiej rodziny" - przypomina gazeta.

Ciekawe tylko, czy syn miliarderów jest równie zbuntowany...

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy