Rodzina królewska zemściła się na Harrym i Meghan. Najpierw wieści o zabranym domu, a teraz kolejne upokorzenie
Książę Harry od lat uchodzi za najmniej lubianego arystokratę. Niestety kolejne poczynania mało pozytywnie wpływają na jego reputację, a szkalowanie rodziny ostatecznie mu się nie opłaciło. Nie dość, że odwrócili się od niego bliscy i przyjaciele, to na dodatek teraz otrzymał kolejny cios. Tak go potraktowali!
Książę Harry i Meghan Markle kilka lat temu uznali, że życie na królewskim dworze nie jest dla nich i po słynnym już "Megxicie" uciekli do Stanów Zjednoczonych. W słonecznej Kalifornii mieli żyć pełnią życia, z dala od medialnego zgiełku i wścibskich paparazzi. Jak już dobrze wiemy, głodni atencji royalsi szybko zatęsknili za blichtrem i sławą, dlatego sami zaczęli udzielać wywiadów i lamentować, jak źle był im w Wielkiej Brytanii.
O bolączkach młodszego syna króla Karola III i jego żony dowiedzieli się wszyscy, jednak jeden wywiad u Oprah Winfrey im nie wystarczył. Małżonkowie zdecydowali się na dokument emitowany na popularnej platformie streamingowej, a Harry pokusił się również o przelanie na papier swoich wspomnień. Biografia 38-latka w styczniu tego roku trafiła na półki w księgarniach i wywołała spore zamieszanie. W swego rodzaju pamiętniku arystokrata znów nie zostawił suchej nitki na rodzinie.
Zachowanie Harry'ego denerwuje nie tylko fanów Windsorów, jego bliskich, ale również dawnych przyjaciół. Od 38-latka odwróciła się niedawno ostatnia osoba z dworu, z którą miał przyjacielski kontakt. Niedługo wcześniej kontakt z royalsem zerwał nawet kumpel z młodości, który pełnił rolę "nieoficjalnego" drużby na jego ślubie.
Wszyscy dawni znajomi księcia Harry'ego podkreślają, jak bardzo zmienił się po małżeństwie z Meghan Markle. To jednak był tylko początek ciosów w arystokratę. Właśnie spadł kolejny. Na oficjalnej stronie royalsów postanowiono się z nim rozliczyć i usunięto mu tytuł!
Harry i Meghan nie chcieli pełnić obowiązków względem rodziny królewskiej, ale ochoczo czerpali wszystko, co najlepsze, z przywilejów wynikających z przynależenia do rodu. Nawet po wyprowadzce żądali ochrony, specjalnego traktowania i bez skrupułów używali książęcych przydomków.
Oficjalnie tytuł "His Royal Highness", czyli "Jego królewska mość" został mu odebrany po "Megxicie", jednak Harry przez lata nic sobie z tego nie robił i jak podaje portal "Independent" nagminnie go używał. W końcu pracownicy dworu królewskiego postanowili zrobić z nimi porządek i zadali im cios ostateczny. Na oficjalnej stronie małżonkowie zostali zdegradowali.
Przy Harrym i Meghan na próżno szukać tytułów "HRH", za to pojawiły się niższe rangą - "Duke" i "Duchess", czyli "Książę" i "Księżna". Fani royalsów ucieszyli się z tego faktu. W sieci pojawiło się wiele komentarzy, a duża część internautów uważa, że skoro ci nie chcą pracować na rzecz korony, nie powinni używać tytułów i korzystać z przywilejów. Zgadzacie się z tą opinią?