Rodzinna atmosfera w "Tańcu z gwiazdami". Nagle zmieniono zasady
To już 5. odcinek "Tańca z gwiazdami" za nami. Tym razem w tańcu uczestnikom towarzyszyły najbliższe osoby - żony, babcie, siostry, a także przyjaciółki. Pomimo senstymentalnego charakteru odcinka i wielkich starań celebrytów na parkiecie przyszedł czas pożegnań. Ale czy aby na pewno? Nagle pod koniec programu zmieniono zasady gry.
Tym razem w "Tańcu z gwiazdami" atmosfera stała się bardzo rodzinna i sentymentalna. Do uczestników dołączyli najbliżsi, a widzowie mogli poznać rodziny gwiazd. Ostatnio z programem pożegnały się aż dwie pary - Piotr Świerczewski i Izabela Skierska, a także Natalia Nykiel i Jacek Jeschke. Tym razem na końcu odcinka czekała nie lada niespodzianka. Losowano dodatkowych partnerów!
Filip Bobek chciał, aby na parkiecie mógł zatańczyć z mamą, jednak ze względu na problemy zdrowotne wybrał swoją przyjaciółkę, Maję. Para zatańczyła cha-chę z dedykacją dla mamy Filipa.
"Ta cha-cha była taka aerobikowo-sportowa, ile sportu w tańcu, ile tańca w sporcie? (...) Ja uważam, że byliście fantastyczni" - mówił Tomasz Wygoda.
"Jak was oglądałam, cukier mi skoczył" - podsumowała Ewa Kasprzyk.
Filip Bobek i Hanna Żudziewicz zdobyli 30 punktów.
Aktorka do tanecznego trio zaprosiła brata Piotra. Wraz z Michałem Kassinem rodzeństwo wykonało walc angielski.
"Zaopiekowałaś się bratem, wprowadziłaś go, i tak było pięknie patrzeć na Was (...) to jest bardzo wzruszające widzieć, jacy jesteście rozłożyści w tych relacjach" - mówił Tomasz Wygoda.
"Tańcząc z bratem byłaś bardziej odpowiedzialna niż jak tańczyłaś ze swoim partnerem" - mówiła Iwona Pavlović.
Anna-Maria Sieklucka i Michał Kassin otrzymali od jury 32 punkty.
Maciej wybrał do tańca swojego brata Filipa, który jest bardzo do siebie podobni. Aktor wraz z bratem i tancerką wykonali taniec w klimatach hip-hopu.
"Świetnie oddaliście klimat hip-hopu. Najważniejsze jest to, że nie byliście jakby bardziej widoczni, niż Sara, ale daliście jej szansę, że ona też była w tym układzie, więc gratuluję" - mówił Rafał Maserak.
"To jest niesamowite, jak widać więź między Wami (...) Wydawało mi się, że Maciej z Sarą tworzy naprawdę fajny duet i nic lepszego Wam nie potrzeba. Okazuje się, że trójkącik z Filipem jest jeszcze lepszy" - mówiła Iwona Pavlović.
Maciej Zakościelny i Sara Janicka dostali 40 punktów.
Babcia Teresa, która jest największą fanką Filipa nie mogła odmówić zatańczenia walca wiedeńskiego ze swoim wnukiem.
"Babcia jest najsilniejszym spoiwem każdej rodziny (...) Między Wami jest przyjaźń i miłość. Ten moment przejścia, kiedy tańczyłeś z Tereską i później wskoczyła Julia... przepiękne to było" - mówiła Iwona Pavlović.
"Ja na pewno nie skupię się dzisiaj na technice tańca, bo ja też mam wspomnienia — moja babcia była moją wielką fanką, dzisiaj mnie wspiera z góry i jedyne, czego Ci zazdroszczę, Filipie to, że miałeś możliwość zatańczyć ze swoją babcią na profesjonalnym parkiecie" - dodał Rafał Maserak.
Filip Lato i Julia Suryś otrzymali 38 punktów.
Julia Żugaj wybrała do tańca swoją siostrę Sonię. Czy parkiet był gotowy nie na jedną, ale aż na dwie "Żugajki"? Para wykonała sambę.
"Macie tyle wdzięku i takiego sprytu jakiegoś (...) że to jest prawdziwe rozdwojenie jaźni. Co dwie Żugajki to nie jedna" - Kasprzyk
"Pamiętajcie, że rodzeństwo to przyjaźnie dane w naturze na całe życie (...) Ty nie tańczyłaś na swoje sto procent, żeby zrobić ukłon w stronę swojej siostry, to było naprawdę piękne i wzruszające" - mówiła Ivona Pavlović.
Julia Żugaj i Wojciech Kucina zdobyli 34 punkty.
Rafał Zawierucha wybrał jako towarzyszkę dodatkową, swoją żonę Beatę. Para wykonała taniec miłości, czyli rumbę.
"Kochani, jak powiedziała tu Iwonka ''tu nie ma ściemy''. Miłość zapełniła ten parkiet. Zawierucha zatańczył z kosmosem, bo jego żona to jego kosmos" - oceniła Ewa Kasprzyk
"Rafał Ty robisz największe postępy w tym programie i mówię tutaj szczerze. (...) Było namiętność, uczucie i o to chodzi właśnie w rumbie. Było naprawdę fantastycznie" - mówił Maserak.
Rafał Zawierucha i Daria Syta dostali od jurorów 40 punktów.
Mama Renata wykonała z córką cha-chę. Jako sportsmenka bardzo przejmowała się, czy aby na pewno uda jej się sprostać tańcowi.
"Jakie to było świetne" - mówił Maserak
"Vanesso wiesz o tym, że jest jedna miłość na świecie, która nigdy niczego nie oczekuje — to jest miłość mamy i widać tą miłość między wami. (...) Po prostu rewelacja" - skwitowała Pavlović.
Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz otrzymali 40 punktów.
Syn Wojtek towarzyszył na parkiecie swojej mamie, Majce Jeżowskiej. Salsę wokalistka zadedykowała swojej wnuczce Różyczce.
"Jesteś nasza polską Tiną" - stwierdził Wygoda.
"Jako syn wyrosłeś, ale chce żebyś wiedział, że nie wyrośniesz z jej serca" - mówiła Pavlović.
Majka Jeżowska i Michał Danilczuk zdobyli 37 punktów.
Z odcinkiem nie rozstała się żadna para, ale za to w przyszłym tygodniu każda para będzie musiała wykonać aż dwie choreografie. Jedną ze swoim stałym partnerem, a drugą z wylosowanym pod koniec programu. Oto następujący skład w przyszłym odcinku:
- Anna-Maria Sieklucka zatańczy z Wojtkiem Kuciną,
- Filip Lato zatańczy z Hanną Żudziewicz,
- Julia Żugaj zatańczy z Michałem Kassinem,
- Filip Bobek wylosował Sarę Janicką,
- Vanessa zatańczy ze swoim obecnym partnerem, Michałem Bartkiewiczem,
- Maciej Zakościelny wylosował Darię Sytą,
- Majka Jeżowska pozostała w parze z Michałem Danilczukiem,
- Rafał Zawierucha wylosował Julię Suryś.
Zobacz też:
Zawierucha ma 25 rodzeństwa. "Rodzice nigdy do końca tego nie policzyli"
Partnerka Macieja Zakościelnego pokazała nagranie zza kulis "Tańca z gwiazdami". Było blisko
Przed laty musiała go zostawić. Teraz zatańczą razem w "Tańcu z Gwiazdami"