Rodzinne tajemnice Natalii Kukulskiej mogą wyjść na jaw! Będzie wielki skandal?
Relacje Natalii Kukulskiej (43 l.) i jej przyrodniego brata Piotra (30 l.) nigdy nie należały do najłatwiejszych. Rodzeństwo żywiło do siebie głębokie urazy, ale w końcu udało im się dojść do porozumienia. Niestety, w ich relacji znów nie dzieje się najlepiej. Wszystko wskazuje na to, że ich odmienne zdania dotyczące produkcji filmu o sławnych rodzicach, staną się powodem do kolejnej kłótni i skandalu.
Choć dawne waśnie należą już do przeszłości, a przyrodnie rodzeństwo podało sobie rękę na zgodę, na ich relacjach znów położył się cień. Spór dotyczy wzbudzającego ogromne zainteresowanie filmu o Annie Jantar (sprawdź!), a także jej mężu, cenionym kompozytorze Jarosławie Kukulskim.
Natalia Kukulska nie chce nawet słyszeć o tym przedsięwzięciu, z kolei Piotr (sprawdź!) uważa, że to świetny pomysł, a zarazem piękna pamiątka i dla nich, i dla fanów. Czy przekona siostrę do zmiany zdania?
Producenci już od dłuższego czasu kuszą Natalię nakręceniem filmu o jej rodzicach, jednocześnie, proponując fortunę za prawa do ekranizacji życia sławnej mamy artystki. Piosenkarka dotąd mówiła stanowcze "nie", ale... ostatnio nie jest już tak przekonana do swoich racji, jak jeszcze kilka lat wcześniej. Coraz przychylniej patrzy na taki projekt.
Nie ukrywa, że mile zaskoczyła ją obecność tłumów na koncercie "Życia mała garść", który 26 maja dedykowała swoim rodzicom - Annie Jantar i Jarosławowi Kukulskiemu. Nie bez znaczenia w tej kwestii była też ostatnia, listopadowa podróż artystki do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotkała wiele osób pamiętających jej mamę oraz jej przeboje.
Te piękne, ale też bolesne wspomnienia sprawiły, że temat filmu powrócił w rozmowach z przyrodnim bratem, który ma prawa do połowy zysków z kompozycji taty. Piotrek rozumie Natalię i to, że ma dość wykorzystywania swojej mamy medialnie. Ale przypomina też siostrze, iż pokolenie ich rodziców powoli odchodzi i dobrze byłoby upamiętnić ich dokonania. Pokazać, że słabości nie były im obce.
"Piosenki mojego taty wzruszają ludzi, którzy byli młodzi w latach 70. i 80. Jestem pewien, że tata byłby zachwycony filmem, o swoim życiu i chciałby, żeby powstał" - zdradza w rozmowie z "Na żywo" brat Natalii.
***
Czytaj więcej na kolejnej stronie:
Piotr bardzo liczy się ze zdaniem siostry, nie naciska na nią, podsuwa jej mądre argumenty. Uważa, że ich ojciec oraz mama wokalistki tworzyli niezwykle barwną parę i film o nich z pewnością zainteresowałby wiele osób. Zarówno on, jak i Natalia mają wiele rodzinnych pamiątek, które udostępniliby na potrzeby produkcji. Co więcej, wśród grona zagorzałych fanów jest kobieta, która urządziła mieszkanie na wzór tego, które mieli Kukulscy na warszawskich Bielanach i mogłaby użyczyć go filmowcom. Natalia obserwuje rynek produkcji filmowych, wie, że trwają zdjęcia do filmu o Agnieszce Osieckiej, a za chwilę ruszają prace na planie ekranizacji życia Violetty Villas.
Postawa Piotra sprawia, że sama zaczyna rozważać wszystkie za i przeciw i szanuje to, że brat zostawił jej w tej sprawie prawo do ostatecznej decyzji. W końcu jest starszą siostrą, która na prośbę ojca ma czuwać nad jego spuścizną? Relacje rodzeństwa jeszcze niedawno były skomplikowane. Potrafili się ranić, unikać...
"Mimo krzywdy, którą Piotr swoimi kłamstwami wyrządził mnie i moim najbliższym, nie będę stosowała jego metod" - żaliła się Natalia.
Wydawało się, że porozumienie jest dla nich czymś nieosiągalnym. Jednak w końcu nastał przełom. Oboje dużo czasu spędzili na rozmowach, wszystko sobie wyjaśnili. Nie wykluczają nawet muzycznej współpracy. Natalia docenia zmiany, które nastąpiły w bracie i nie ukrywa, że bardzo zbliżyli się do siebie.
Artystka trzyma kciuki za sukces jego nowej płyty "Tak wiele pytań". Wspierała jego wybory, gdy za zaoszczędzone pieniądze zdecydował się kupić willę w Hiszpanii, położoną prawie o 100 km od jej domu. Kibicuje mu też prywatnie i namawia do ślubu z jego ukochaną Klaudią. Oboje poważnie myślą o przyszłości. Jednak zanim ustalą miejsce i czas ceremonii, Piotr i Natalia będą musieli podjąć inną, równie ważną, decyzję i zastanowić się, czy chcą, by powstał film o Annie Jantar i Jarosławie Kukulskim. Oby to zadanie nie podzieliło rodzeństwa. Ich tata z pewnością by tego nie chciał...
***
Zobacz więcej materiałów wideo: