Roksana Węgiel zaskoczyła decyzją ws. swojej kariery. Już wiadomo, co za tym stoi
Roksana Węgiel swoimi talentami zachwyca nie od dziś, ale tym razem zaskoczyła nawet największych fanów. Po wokalnych i tanecznych wyzwaniach, przyszedł czas na realizację kolejnych marzeń. Jak się okazuje, piosenkarka rozpoczęła karierę... aktorską. Co ciekawe, zagrała samą siebie!
Roksana Węgiel to człowiek wielu talentów. Nie dość, że od najmłodszych lat podbija scenę muzyczną, to jeszcze rewelacyjnie wypadła w hicie Polsatu - "Tańcu z gwiazdami". Jakby tego było mało, teraz rozpoczęła karierę... aktorską! Na platformie Prime Video jest już dostępny nowy polski serial "Gąska", w którym wokalistka pojawia się u boku takich gwiazd, jak Tomasz Kot czy Janusz Chabior.
Roksana w serialu pojawia się w nieco niecodziennej formie. Główna bohaterka Lena ma wizję i w nieoczekiwanych momentach widzi osoby ze świata popkultury, które w większości są dla niej wsparciem i służą radą. Oczywiście niektóre są nieco mniej serdeczne, jak to w świecie show-biznesu bywa...
Wśród gości formatu nie brakuje Weroniki Rosati, Blowka (Karola Gązwy) czy właśnie Roksany Węgiel-Mglej. Wszystkie gwiazdy, które pojawiają się w produkcji, grają samych siebie, co na pewno stanowi niemałą gratkę dla ich prawdziwych fanów.
A o czym opowiada serial? To historia komediowa o grupie pracowników supermarketu na przedmieściach typowego polskiego miasta. Główną bohaterką jest wspominana 24-letnia Lena, która próbuje odnaleźć się w grupie pracowników franczyzy.
Warto podkreślić, że ostatnie miesiące nie były dla Roksany łatwe. 19-latka w październiku ogłosiła, że otrzymała diagnozę i zmaga się z cukrzycą typu pierwszego.
"Nie sądziłam, że dojdzie do takiej sytuacji... (...) Zbagatelizowałam ten temat, nie chciałam się zatrzymywać w swoich działaniach, z biegiem czasu sytuacja się pogorszyła, zaczęły się diametralne skoki cukru przez co moje samopoczucie znacznie się pogarszało aż wczoraj po mini koncercie zasłabłam i trafiłam do szpitala... Muszę wyłączyć się z aktywności fizycznych na miesiąc" - pisała na Instagramie.
Na szczęście w swoim komunikacie podkreśliła, że nie jest to koniec świata i po czasie udało jej się pogodzić z chorobą.
"Wiem, że przez ostatnich kilka miesięcy pytaliście się mnie, o co chodzi z tą srebrną opaską, którą nosiłam na ramieniu publicznie za każdym razem, kiedy wychodziłam w jakieś miejsce publiczne, to zakrywałam wszystko, co świadczyłoby o tym, że mam cukrzycę typu 1., bo nie byłam w stanie na początku pogodzić się z tą chorobą. Nie jest to łatwe, kiedy po prostu nagle dowiadujesz się, że musisz sporo zmienić w życiu, ale to też nie jest koniec świata" - wyznała.
Tym bardziej cieszy, że po trudnych przeżyciach Roksana zdecydowała się na nowe zawodowe wyzwania. Fani z pewnością to docenią.
Czytaj też:
Roksana Węgiel z mężem bryluje na finale "Tańca z Gwiazdami". Zaskoczyła kreacją
Nowe doniesienia w sprawie Węgiel i Mgleja. Było tak, jak ludzie myśleli