Rola w "Klanie" zapewniła jej rozpoznawalność. Dziś jest na to "absolutnie" zirytowana
Joanna Żółkowska od lat wciela się w rolę Anny Surmacz-Koziełło w serialu "Klan". Niedawno aktorka postanowiła uchylić rąbka tajemnicy na temat charakternej postaci, a także notorycznie wypowiadanego przez nią słowa "absolutnie". Okazuje się, że za wszystkim stoi... Cezary Żak!
Joanna Żółkowska jest jedną z popularniejszych aktorek w Polsce. Na ekranie zadebiutowała w latach 70. i wykreowała wiele postaci, jednak widzowie najbardziej kojarzą ją z roli w "Klanie", gdzie od 1997 roku wciela się w Annę Surmacz-Koziełło. Duża część fanów produkcji dziś nie wyobraża sobie serialu bez niej, a w szczególności bez kultowego "absolutnie".
73-latka niedawno przerwała milczenie na temat pracy w najdłużej emitowanym serialu TVP i wyjawiła prawdę o roli!
Joanna Żółkowska w "Klanie" stworzyła barwną postać Anny Surmacz-Koziełło. Bohaterka serialu słynie z niekonwencjonalnych pomysłów, a także notorycznie wypowiada słowo "absolutnie". Jak się okazało, pomysłodawczynią takich dialogów wcale nie była artystka, a scenarzyści, którzy zainspirowali się samym Cezarym Żakiem!
Mało osób pamięta, że aktor w 1999 roku wcielał się w postać Józefa, kuzyna Grażyny Lubicz, który dodawał do scenariusza słowo "konkretnie". Twórcy "Klanu" uznali, że chcą, by również Żółkowska kojarzyła się widzom z jakimś konkretnym powiedzeniem.
"Czarek Żak wcześniej grał jakiegoś wuja czy kuzyna, który mówił "konkretnie!", co bardzo definiowało postać i została ona polubiona. Gdy Czarek odszedł z serialu, a ja do niego weszłam jako nowa postać, to scenarzyści pomyśleli sobie, że dobrze byłoby, gdybym dostała też jakieś takie słowo. I to oni wymyślili "absolutnie". Ja nie mam z tym nic wspólnego" - przyznała w "Pytaniu na śniadanie".
Aktorka nie spodziewała się, że publiczność zaszufladkuje ją z tym słowem. W tym samym wywiadzie zdradzała, że na ulicy często jest zaczepiana i za plecami słyszała "absolutnie". Dziś nie ukrywa, że takie zachowanie fanów mocno ją irytowało.
"Uważam, że to był bardzo dobry pomysł i go doceniłam. W ogóle nie uważałam, że jest w tym cokolwiek dziwnego. Dlatego, jak czasami szłam ulicą i słyszałam "absolutnie", to byłam tak wściekła" - podkreśliła.
Przeczytajcie również:
Te aktorki wystąpiły w “Klanie". Pamiętasz, którą postać grały? Quiz dla fanów kultowego serialu
Zaskakujące wieści z domu Piotra Cyrwusa. Gwiazdor "Klanu" ma wielki powód do dumy