Reklama
Reklama

Rola w "M jak miłość" przyniosła jej wielką popularność. U szczytu sławy zniknęła z mediów

Julia Wróblewska, która zdobyła popularność dzięki swoim występom w takich produkcjach jak "M jak miłość", "Magda M.", czy "Tylko mnie kochaj", u szczytu sławy nieoczekiwanie odeszła z show-biznesu. Z czasem przyznała, że praca w branży okazała się dla niej zbyt obciążająca. Czym ekranowa Zosia zajmuje się teraz?

Julia Wróblewska była obiecującą aktorką

Telenowela "M jak miłość", która gości na ekranie telewizyjnej Dwójki już od ponad dwudziestu lat, wykreowała niezliczoną ilość gwiazd, które do dziś są stałą częścią polskiego świata show-biznesu.

To właśnie w serialu opowiadającym o losach rodziny Mostowiaków swoje pierwsze kroki w branży stawiali słynni dziś bracia Mroczkowie. Rola Kingi otworzyła również karierę Katarzyny Cichopek.

Reklama

Jedną z początkujących aktorek, która miała prawdziwą okazję na lata zaistnieć w świecie telewizyjnych produkcji, była Julia Wróblewska. Artystka bardzo wcześnie zdecydowała się na swój debiut przed kamerą i w 2005 dołączyła do obsady serialu "Tylko mnie kochaj", w którym można było oglądać między innymi Macieja Zakościelnego i Agnieszkę Grochowską.

Julia Wróblewska zniknęła z mediów

Dwa lata później Julia Wróblewska weszła na plan "M jak miłość". W popularnej telenoweli zagrała Zosię, która od razu zyskała sympatię telewidzów. Gdy wydawało się, że 25-latka właśnie w aktorstwie widzi swoją przyszłość, nieoczekiwanie postanowiła odejść z produkcji i zakończyć trwającą od czternastu lat przygodę z rodziną Mostowiaków.

Dziś na próżno szukać kolejnych seriali z jej udziałem. Ekranowa Zosia zdecydowała się wycofać z show-biznesu. Wszystko dlatego, że praca w branży była dla niej zbyt dużym obciążeniem i gwiazda "M jak miłość" nie poradziła sobie z popularnością.

Potem postanowiła spróbować swoich sił w... gastronomii.

"Zostałam kelnerką. Potrzebna mi była stabilność zatrudnienia i finansów. W branży filmowej tego nie ma. Poza tym potrzebny mi był porządek w samej pracy, a nie ciągła sinusoida uzależniona od wywiadów, imprez i dzielenia się prywatnością" - wyznała dziennikarzowi "Angory".

Tam także nie znalazła dla siebie miejsca.

"Początkowo było fajnie, ale gastronomia nie jest łatwa. Wiedziałam, że się nie rozwijam, więc odeszłam. I rozpoczęłam zupełnie nowy etap" - dodała w tym samym wywiadzie.

Julia Wróblewska na dobre skończyła z aktorstwem

Wszystko wskazuje więc na to, że obiecująca artystka na dobre zakończyła przygodę z aktorstwem. To domysły potwierdziła sama agentka 25-latki.

"Julia częściowo wycofała się z życia publicznego. Na ten moment nie planuje wrócić do aktorstwa, ale zdarza jej się swoją osobą wspierać wartościowe imprezy lub projekty społeczne bądź charytatywne" - zdradziła w rozmowie z serwisem Show News.

"Zawodowo pracuje nie w branży gastronomicznej, a właśnie informatycznej. Żyje jak każdy z nas. Ma swoją przestrzeń prywatności, którą nie chce się dzielić publicznie. To, co uzna za wartościowe, ciekawe lub zabawne, pokazuje w swoich kanałach social media" - podsumowała przedstawicielka byłej gwiazdy "M jak miłość".

Zobacz też:

Julia Wróblewska zasmuciła wyznaniem. A jednak to nie plotki

Julia Wróblewska podzieliła się z fanami wynikiem testu. Jest pozytywny

Julia Wróblewska opowiedziała o kradzieży. W końcu doczekała się finału

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Julia Wróblewska | "M jak miłość"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy