"Rolnik szuka żony 2": burza wokół sukni ślubnej Ani. Zbyt wulgarna?
Stało się! Długo oczekiwany ślub drugiej pary z „Rolnik szuka żony 2” już za nami. Po Agnieszce (32 l.) i Robercie (33 l.) przed ołtarzem stanęli Grzegorz (29 l.) i Anna (24 l.). Jednak niektórzy nie skupiali się na ich szczęściu i samej uroczystości, a na stroju panny młodej. Ten wywołał wielkie kontrowersje.
Ci, którzy gorąco kibicowali Grześkowi z "Rolnik szuka żony 2" w poszukiwaniu tej jednej jedynej, liczyli na szczęśliwy finał. Takowy zapowiadał się od samego początku. Gdy mężczyzna czytał listy od kandydatek do jego serca, od razu w oko wpadła mu Ania. Wówczas zabiły kościelne dzwony, a on stwierdził, że "przed panią Anią mógłby klęknąć na jedno kolano".
Od momentu pierwszego spotkania było wiadomo, że między nimi narodziła się szczególna więź. Widzowie mogli obserwować, jak na ekranach zbliżają się do siebie i rozmawiają o... pierścionku zaręczynowym. Pod koniec roku rolnik oświadczył się ukochanej.
Wreszcie 16 kwietnia 2016 roku narzeczeni wzięli ślub, o czym nie omieszkali poinformować na Facebooku. Do sieci trafiły zdjęcia z uroczystości oraz fotki Ani w sukni ślubnej. Nikt się nie spodziewał, że kreacja zaprojektowana przez jedną ze słynnych projektantek wywoła tyle kontrowersji!
Część komentujących stwierdziła, że była ona zbyt wulgarna i nie wypada przed ołtarzem tak bardzo eksponować biustu. Niektórzy uznali to za prawdziwy skandal.
Z kolei inni bronili wyboru Ani. Wskazywali, że najważniejsze, aby czuła się dobrze i była szczęśliwa.
Po której stronie sporu się opowiadacie?