"Rolnik szuka żony 2": Kuba szczerze o show: „Mam problem ze znalezieniem drugiej połowy”
Kuba (40 l.) wystąpił w „Rolnik szuka żony 2” i walczył o serce Anny Michalskiej. Nie udało mu się go zdobyć. Z perspektywy czasu ocenia, że udział w programie sporo namieszał w jego życiu uczuciowym. „Mam problem ze znalezieniem drugiej połowy” – żali się.
Kuba zgłosił się niegdyś do "Rolnik szuka żony", bo spodobała mu się Anna Michalska i zapragnął ją poznać. Szczęście się do niego uśmiechnęło i rolniczka zaprosiła do swojego gospodarstwa jego oraz dwóch innych kandydatów.
Wydawało się, że wszystko idzie po jego myśli. Wraz z Mariuszem doszedł do finału, ale Anna nie wybrała go. Zdecydowała, że swoje szczęście chce budować u boku drugiego z panów. Ostatecznie i z nim jej nie wyszło.
Także Kuba nadal poszukuje miłości. Wystąpił nawet w programie "Pierwsza randka", w którym poznał Agnieszkę. W rozmowie z "Faktem" zdradził, że spotykają się ze sobą, ale "nie wie, co dalej z tego wyniknie". Wspominał też swój udział w "Rolniku".
Wyznał, że show zapewniło mu rozpoznawalność, która czasem się przydaje. Dzięki niej zmienił pracę na lepszą. Jednak jeśli chodzi o życie prywatne, to udział w programie chyba mu więcej zaszkodził, niż pomógł.
"Po programie mam problem ze znalezieniem swojej drugiej połowy. Kobiety chyba myślą, że skoro wziąłem udział w ‘Rolniku’, to na pewno wokół mnie jest wianuszek wielbicielek. Tak nie jest. Mam wrażenie, że kobiety zbudowały sobie mój wizerunek jako macho. Tymczasem jestem zwykłym człowiekiem. Może to jest najbardziej rozczarowujące?" - zastanawia się w tabloidzie.
Po "Rolniku" co prawda związał się z Krystyną, która była kandydatką Roberta, ale ich związek szybko przeszedł do przeszłości. Kuba nie za bardzo chce do tego wracać.
"Wolałbym tego nie komentować. To była bardzo niecodzienna sytuacja, w końcu odeszła do kobiety. Ale o nic nie mam do niej żalu" - mówi.
Zapytany o to, czy jeśli Anna dałaby mu jeszcze jedną szansę, skorzystałby z niej, stanowczo odpowiada, że nie. Twierdzi, że między nim a Michalską nie było głębszego uczucia, a zwykła sympatia. "W programie zostałem wyeliminowany z jej kręgu zainteresowania. Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi" - dodaje.