"Rolnik szuka żony 8": Prawda o Kamili wyszła w końcu na jaw! Wieści z TVP porażają!
Kamila z show "Rolnik szuka żony" została źle odebrana przez widzów programu, którzy pod jej adresem nie szczędzili gorzkich słów. Zarzucano jej, że za bardzo wybrzydza i sama nie wie, czego chce. Sporo emocji wzbudził odcinek, w którym Boś zalała się łzami i wygoniła jednego z kandydatów ze swojego gospodarstwa. Dopiero niedawno okazało się, co wywołało nerwową reakcję rolniczki. Teraz głos w sprawie postanowił zabrać reżyser programu...
Kamila Boś stała się największą gwiazdą ósmej edycji "Rolnik szuka żony". O poznaniu "królowej pieczarek" marzyło kilkuset kandydatów, którzy zasypali ją romantycznymi listami.
W jej gospodarstwie ostatecznie zagościli Adam, Tomasz i Jan. I wtedy się zaczęło...
Jan nie dostał nawet szansy na randkę z piękną rolniczką, a wszystko przez... muchę, którą mężczyzna wypuścił z rąk, a ta miała w lecieć w oko Kamili, która zalała się łzami.
Kamery nie wychwyciły tego zdarzenia, więc widzowie myśleli, że rolniczka jest histeryczką. Dopiero nieco później prawda ujrzała światło dzienne.
Boś musiała się jednak mierzyć ze sporym hejtem. Widzowie show zarzucali jej, że sama nie wie, czego chce i wcale nie przyszła do programu, by znaleźć męża.
Jej kandydaci mieli za to armię obrońców. Niespodziewanie głos po wybuchu "afery" postanowił zabrać reżyser "Rolnika", Konrad Smuga. Ten zaznacza, że panowie wcale nie są bez winy, a ich zachowanie pozostawia wiele do życzenia...
"Uważam, że wszyscy panowie nie zachowali się do końca w porządku. To jest sytuacja, która wydarzyła się poza kamerami i tak jak mówię - najwięcej ciekawych rzeczy dzieje się poza kamerami"- oznajmił mężczyzna.
Dopiero po przeprowadzeniu rozmowy z uczestnikami okazało się, co między nimi zaszło...
"Zobaczyłem, że Kamila jest nieswoja i też do końca nie byliśmy w stanie zrozumieć tej sytuacji i trudno było nam wyciągnąć od niej, co się tak naprawdę stało" - dodał.
Reżyser dodał, że adoratorzy Kamili za mocno na nią naciskali i oczekiwali szybkiej i konkretnej deklaracji od rolniczki, którego z nich wybierze. A ta po prostu tego nie wiedziała, to jednak nie dało do myślenia panom, którzy nie odpuszczali. Kamila miała prawo poczuć się bardzo niekomfortowo.
Nic dziwnego, że w pewnym momencie puściły emocje i zalała się łzami...
Zobacz także:
Szok, ile pieniędzy straci Barbara Kurdej-Szatan!
Przerażające słowa Jackowskiego! To stanie się w Boże Narodzenie
Anna Dereszowska pokazała dziecko! Zdjęcie mówi samo za siebie