"Rolnik szuka żony 9". Mateusz wyrzucił obie kandydatki. To jego koniec w programie. "Ciężko mi się rozstać"
W dziewiątym odcinku randkowego show "Rolnik szuka żony" Mateusz podjął trudną decyzję. Młody rolnik był zdania, że kandydatki nie są z nim szczere i odprawił je do domu.
Mateusz budzi największe kontrowersje w tej edycji programu "Rolnik szuka żony". Mężczyzna był już kilkukrotnie krytykowany przez widzów. Oczekiwał, że będą rywalizowały o jego względy. Kiedy okazało się, że dziewczyny nie chcą ze sobą konkurować, rolnik obraził się na nie. To zaważyło na jego decyzji. Na dodatek okazało się, że jego kandydatki nadal utrzymują kontakt z dziewczyną, którą już odesłał. Nieszczerość dziewczyn bardzo zabolała Mateusza.
"Najgorsze dla mnie było to, że one sobie ustaliły, że nie będą rywalizować" - mówił Mateusz ze łzami w oczach.
Obie kandydatki, również nie powstrzymały łez. Żałowały, że tak potoczyły się wydarzenia w programie.
Michał podjął wreszcie decyzję, choć nie było mu łatwo. Ostatecznie w jego gospodarstwie została Ada. Co ciekawe Ada była dziewczyną, której list Michał wybrał zupełnie przypadkowo na chybił trafił.
"To nie ty mnie wybrałeś, tylko los dał mi szansę" - mówiła na pierwszym spotkaniu Ada, kiedy dowiedziała się, w jaki sposób trafiła do programu.
Pozostali uczestnicy 9. edycji show "Rolnik szuka żony" swoje decyzje podjęli już w poprzednim odcinku. U Klaudii został Walentyn, który przedstawił rolniczkę uradowanej mamie. Tomasz wspaniale czuje się w towarzystwie Justyny. Ona świetnie czuje się na gospodarstwie. "Zdobyłam serce rolnika" - mówi z radością Justyna.
Co do Tomka i Zuzi, to para już ma bardzo konkretne plany "Dom, drzewo, syn".
Widzowie programu mają duże obiekcje, co do tej pary. Jak pisaliśmy wcześniej, jakiś czas temu pojawiły się podejrzenia, że para znała się przed programem.
Zdaniem jednego z internautów, Tomasz miał znać Zuzannę jeszcze na długo przed rozpoczęciem programu. Co więcej, ich znajomość miała być czymś więcej, niż tylko relacją na stopie koleżeńskiej.
"Chyba Tomek ze swoją wybranką to się już wcześniej znali, bo ta dziewczyna taka pewna siebie od samego początku w swoich wypowiedziach... "/"Naprawdę nikt nie widzi, że oni się znają od dłuższego czasu, czy udajecie?" - pisali internauci.
Dowodem na to miał być fakt, że Zuzanna robi tak dalekosiężne plany a na dodatek zdawała na studia prawnicze do Kielc, czyli miast oddalonego zaledwie godzinę drogi od gospodarstwa Tomka. Czyżby wiedziała, że ją wybierze?
Zobacz też:
"Rolnik szuka żony". Znamy kandydatów, którzy chcą znaleźć miłość w programie
"Rolnik szuka żony". Afera po prezentacji rolników. Produkcja kasuje komentarze
Nieudana metamorfoza w programie Sablewskiej! "MASAKRA! Nie podobam się sobie!". Co na to produkcja?