"Rolnik szuka żony": Sensacja o Małgorzacie i Pawle! Poważne zarzuty widzów TVP!
Małgorzata i Paweł poznali się w czwartej edycji programu "Rolnik szuka żony". Dziś zapewniają, że tworzą udane małżeństwo, czego dowodem mają być urocze zdjęcia, które kobieta zamieszcza na Instagramie. Ostatnio para wzięła jednak udział w świątecznym programie TVP i się zaczęło. Widzowie zwrócili uwagę na coś mocno niepokojącego...
Małgorzata i Paweł to bohaterowie czwartej edycji "Rolnik szuka żony". Są też świetnym przykładem na to, że w tym sho jednak da się znaleźć miłość i stworzyć trwały związek.
Małgosia do tego zaczęła prężnie rozwijać swoją karierę w social mediach, a do dziś jej konto śledzi blisko 200 tysięcy fanów. Kobieta pokazuje fanom, jak wygląda jej codzienne życie z mężem i dziećmi, których się wspólnie doczekali.
Wydawać by się mogło, że w ich małżeństwie panuje prawdziwa idylla. Jednak widzowie mają pewne wątpliwości i mocno martwią się o Borysewiczów.
Co wywołało aż taki niepokój?
W okresie świątecznym TVP nadała bowiem specjalny odcinek "Rolnik szuka żony", w którym pojawili się także Małgorzata i Paweł.
Wspólnie zapewniali przed kamerami o wielkiej miłości, rozprawiali o planach na przyszłość i dzieciach.
"Chcemy, żeby nasze dzieci miały wartości, żeby się kochały, szanowały, wiedziały, że my wspólnie z małżonką też się kochamy" - mówili.
Widzowie jednak uznali, że tych dwoje nie mówi im całej prawdy. W sieci zawrzało i zaroiło się od komentarzy, w których czytamy, że tych dwoje "udaje"!
"Według mnie tam już coś zgrzyta", "Nie wiem czemu, ale coś mi w nich nie pasuje, jakby udawane", "Najdziwniej się ich oglądało, nie wiem co, ale wyraźnie tam coś nie tak" – pisali widzowie w komentarzach po świątecznym odcinku.
Niektórzy zwrócili uwagę na mowę ciała Małgosi i Pawła i to, jakich słów używali.
Na przykład Małgosia stwierdziła wprost: "Szybko się poznaliśmy, szybko się pobraliśmy. Jesteśmy małżeństwem i żyjemy sobie… myślę, że fajnie". To zostało jednak odebrane jako niepoważne podejście do małżeństwa przez nią...
Wątpliwości internautów było znacznie więcej. Dostrzeżono, że Paweł występował w programie jakby za karę. Insynuowali, że zmusiła go do tego mająca parcie na szkło Małgorzata.
Sam Paweł dość niepewnie czuł się przed kamerą, ale nawet on wyczuł lekceważące podejście żony do opowiadania o ich małżeństwie, więc szybko zapewnił: "Jest między nami miłość i chcemy ją dalej podsycać".
Zobacz też:
Polscy celebryci na Zanzibarze. Balują w hotelu skazanego przestępcy
Cleo pokazała zdjęcie babci. Uderzające podobieństwo
Ponad 700 ofiar COVID-19. Najnowszy raport resortu zdrowia