Reklama
Reklama

"Rolnik szuka żony": Stanisław dolał oliwy do ognia. Podsycił sensacyjne plotki!

Stanisław z programu "Rolnik szuka żony" podzielił się ostatnio zaskakującymi informacjami o jednej ze swoich kandydatek, którą odrzucił. Wygląda na to, że bogaty rolnik z pałacu to także niezły plotkarz...

Uczestnicy ósmej edycji "Rolnik szuka żony" nie przestają zaskakiwać. Choć większość z nich nie znalazła miłości podczas nagrywania odcinków, to niektórzy z nich szukają szczęścia chociażby wśród innych uczestników, których w programie nie mieli okazji poznać.

Najwięcej emocji bez wątpienia wzbudziła Kamila, która pogoniła swoich kandydatów. Ci jednak zaczęli kręcić się wokół innych uczestniczek programów. Mówi się, że Adam mocno zbliżył się do Teresy., którą odrzucił Stanisław. O czym pisaliśmy tutaj.

Teraz jednak media plotkarskie ekscytują się plotkami na temat porzuconej przez Stanisława Roksany i odrzuconego przez Kamilę Tomasza. Roksana już chwaliła się, że zakochała się w pewnym brunecie. Fani zaczęli spekulować, że może mieć na myśli Tomasza. 

Reklama

Stanisław postanowił zabrać głos w tej sprawie. W końcu Roksana była jedną z jego kandydatek. Na początku zapewnił, że z walczącymi o jego serce paniami nadal ma świetny kontakt, choć się nie widują na żywo.

"Relacje z całą trójką po programie wyglądają dobrze. Co prawda, nie widzieliśmy się po nagraniach, natomiast mamy sporadyczny kontakt na messengerze. (...) Ostatnio pisaliśmy dwa tygodnie temu" - wyznał Stanisław w rozmowie z "Party".

Stanisław komentuje "romans" Roksany z Tomaszem?


Choć Stanisław zapewnia o świetnym kontakcie, przyznał że nie wie do końca, z kim spotyka się Roksana. Dodał jednak, że dotarły do niego plotki, że może to być jednak porzucony przez Kamilę Tomasza. Postanowił więc jeszcze podsycić te plotki...

"Nie mam za bardzo informacji na ten temat, jedynie obiło mi się o uszy, że mogą się spotykać. Natomiast to, czy to jest prawda, czy zostało to udowodnione, nie wiem. Nie miałem ostatnio kontaktu z Roksaną, dlatego być może w tych informacjach jestem do tyłu - wyznał w rozmowie z "Party".

Na koniec stwierdził, że chciałby, żeby plotki okazały się prawdą, bo mogliby się wszyscy wspólnie spotkać w nowych parach...

"Bardzo chętnie bym się spotkał. Fajnie, gdyby wszyscy, cała czwórka usiadła parami" - rozmarzył się.

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy