Roman Giertych pochwalił się osiągnięciami córki! Pójdzie na studia bez kolejki!
Roman Giertych (47 l.) swojego czasu nie zyskał zbyt wielkiej sympatii polskiej młodzieży, gdy podczas pełnienia funkcji ministra edukacji narodowej wprowadził na nowo obowiązkową maturę z matematyki od 2010 roku. Teraz okazuje się, że jego córka nie będzie musiała się tym przejmować.
Polityk pełnił rolę ministra edukacji narodowej od 2006 roku do 2007 roku. Jego nominacja doprowadziła do manifestacji studenckich w maju 2006 roku i protestu uczniów szkół średnich i gimnazjalnych.
Jak można się domyślać, nie był on ulubionym politykiem młodzieży, która nie zgadzała się z wieloma jego decyzjami odnośnie edukacji.
Te czasy jednak już minęły, choć efekty pracy ówczesnego ministra widać do dziś. Uczniowie zdający maturę nadal muszą zmagać się z obowiązkowym egzaminem z matematyki. Taką maturę będzie musiała zdać także teraz córka Giertycha, Marysia.
Jednak ona nie musi zbytnio przejmować się wynikami z tego egzaminu. Radosną wiadomością Roman podzielił się ze swoimi zwolennikami w mediach społecznościowych:
"Z ważnych informacji: moja córka Marysia, która chodzi do LO Batorego, została dziś laureatką olimpiady historycznej i zapewniła sobie indeks na prawo. Gratulacje kochanie".
Oznacza to, że bez względu na wyniki na maturalnym świadectwie Marysia dostanie się na prawo. Musi jedynie zdać maturę, nie martwiąc się jednocześnie o wysokie wyniki. Złośliwi właśnie o to zapytali Giertycha w komentarzach:
"Matury zdać nie musi?"
"Musi. Matematykę, którą wprowadziłem jako obowiązkową" - odparł polityk.
Widać, że Giertych jest niezwykle dumny z osiągnięć córki. Oby tak dalej wspaniale jej szło, kiedy tylko pójdzie na wymarzone prawnicze studia.