Romanowska nie dała rady tego wytrzymać. Sprawa trafiła na policję
Elżbieta Romanowska (39 l.) opublikowała na Instagramie serię wulgarnych wiadomości od pewnej hejterki, która nazwała ją "grubaską". Według kobiety znają się osobiście. Agresorka groziła też, że za udostępnianie screenów przez Romanowską zgłosi sprawę do prawnika. Gwiazda straciła cierpliwość i po zdemaskowaniu hejterki udała się na policję.
Elżbieta Romanowska to aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna oraz prezenterka wielu programów rozrywkowych. W 2016 roku zajęła drugie miejsce w piątej edycji "Tańca z Gwiazdami", a w 11. edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" udowodniła, że potrafi śpiewać.
Gwiazda serialu "Ranczo" ze względu na insulinooporność musiała w pewnym momencie zupełnie zmienić tryb życia i wdrożyć zdrową dietę. Nie da się ukryć, że ulubienica widzów ma nieco "puszystą" figurę, która stała się jej znakiem rozpoznawczym. Niestety, potrafi też prowokować nieprzyjemne wiadomości od internetowych hejterów.
Wygląd Romanowskiej nie spodobał się pewnej internautce, która postanowiła dać upust emocjom w prywatnej wiadomości do aktorki. Wkrótce wyszło na jaw, że wcale nie jest dla niej anonimowa...
Ela Romanowska udostępniła na Instagramie serię wiadomości, w których hejterka nazywa ją "grubaską", a następnie... żąda przeprosin za udostępnienie screenów na profilu gwiazdy, który obserwuje ponad 100 tysięcy osób. Ze względu na bardzo wulgarną treść, aktorka podkreśliła, że nie wyraża zgody na takie traktowanie i postanowiła zdemaskować internautkę, aby ta nie pozostawała bezkarna i poniosła konsekwencje swoich bezmyślnych czynów.
"Udostępniam i będę udostępniać, bo nie wyrażam zgody na takie traktowanie. Trzeba ponosić konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego i chamskiego zachowania" - podsumowała Ela, publikując wszystkie wiadomości. Oprócz tego wrzuciła na Instastories nagranie z podziękowaniami do swoich fanów, w trakcie którego kpi ze słów agresywnej użytkowniczki.
To wyraźnie wściekło hejterkę, która zaczęła grozić zgłoszeniem sprawy do prawnika. Dodała też, że zna Romanowską osobiście, która na żywo wcale nie jest taka sympatyczna, jak wydaje się w telewizji.
"Gruba, a ty wiesz, że my się znamy? Wiem, że nie jesteś tak miła i sympatyczna, na jaką pozujesz. Jak ktoś cię nie zna, to myśli, że jesteś sympatyczną grubaską, a jak ktoś miał z tobą do czynienia w realu, to wie, że to ściema - zadufana w sobie, zarozumiała, gruba s*cz, która ma więcej kompleksów niż kilogramów" - wyliczała kobieta.
W końcu aktorce zabrakło już cierpliwości i postanowiła udać się z tym na policję. Czemu zwyczajnie trudno się dziwić.
Zobacz też:
Ela Romanowska ma poważne problemy ze zdrowiem. "Jest wiele zasad, do których trzeba się stosować"
Ela Romanowska przekazała smutne wieści na antenie TVP! W studio zapanowała cisza
