Romanowska ubolewa nad cenami nieruchomości. Wciąż się łudzi [POMPONIK EXCLUSIVE]
Elżbieta Romanowska od dwóch lat spełnia się w roli prowadzącej programu "Nasz nowy dom". W związku z tym prezenterka doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak trudno jest Polakom nie tylko wyremontować swoje posiadłości, ale w ogóle zacząć budowę domu, czy kupić mieszkanie. W rozmowie z naszym reporterem skomentowała to, jak obecnie wygląda rynek nieruchomości. Była zupełnie szczera.
Elżbietę Romanowską wszyscy kojarzą jako uśmiechniętą i pomocą prowadzącą programu "Nasz nowy dom". Aktorka wraz z ekipą od dwóch lat dzielnie pomaga Polakom, którzy potrzebują wsparcia w remoncie domu. Charakterystyka pracy sprawia, że Romanowska na co dzień widzi, jak trudno jest w obecnych czasach zadbać o własne lokum.
Elżbieta Romanowska jak nikt jest świadoma tego, jak wielkim wysiłkiem jest zadbanie o nieruchomość. Prezenterka w programie "Nasz nowy dom" widzi, jak wielką chęć mają bohaterowie do tego, by zapewnić swoim najbliższym ciepły kąt, a niestety nie mogą tego zrobić.
"Nie znam człowieka, którego byłoby teraz stać na mieszkanie czy dom marzeń" - powiedziała smutno prezenterka w rozmowie z naszym reporterem.
Elżbieta Romanowska obserwuje to, jak wygląda obecnie rynek sprzedaży mieszkań. Aktorka jest bardzo zasmucona tym, że znajdujemy się w dość patowej sytuacji, z której nie ma żadnego rozsądnego wyjścia.
"To jest bardzo trudne, bo mieszkać gdzieś trzeba, natomiast no cóż, nie mamy na to za bardzo wpływu. To się po prostu dzieje. Możemy się zbuntować i nie kupować. Ale zawsze to jest tak: jest podaż, jest popyt. W tym przypadku też tak jest" - tłumaczyła Romanowska.
W rozmowie z naszym portalem prowadząca "Nasz nowy dom" zawróciła szczególną uwagę na sytuację młodych osób, których nie stać, na własny kąt.
"Ja mam nadzieję, że ta sytuacja się w pewnym momencie unormuje i te ceny spadną. A szczególnie w takich momentach myślę sobie o młodych ludziach, którzy gdzieś startują, gdzieś zaczynają swoją przygodę zwaną dorosłością, no i oni mają najciężej, bo kredytów nie dostaną, bo jeszcze za mało zarabiają. Nie mają za bardzo wkładów własnych. Trzeba wynajmować, a umówmy się ceny najmu też są dość wygórowane, no i to jest takie błędne koło. Mam nadzieję, że jednak znajdzie się jakieś wyjście z tej sytuacji" - stwierdziła prezenterka.
Romanowska przyznaje, że sama do końca nie wie, kto i jak powinien zająć się sprawą wygórowanych cen nieruchomości. Prezenterka wierzy jednak w to, że osoby, które mają wiedzę i kompetencje w tym temacie, wkrótce pomogą Polakom w tej trudnej kwestii.
"Powinien się znaleźć jakiś złoty środek. Kto to powinien zrobić - nie wiem. Takie byłoby moje marzenie i myślę, że wszystkich Polaków, żeby te nieruchomości były rzeczywiście dużo tańsze" - zakończyła Elżbieta Romanowska.
Trudno nie zgodzić się z prowadzącą programu "Nasz nowy dom".
Zobacz też:
Romanowska olśniewa w liściach na ramówce Polsatu. Ten print już jest hitem
Sensacyjne wieści z "Naszego Nowego Domu". Te gwiazdy dołączą do show
Niespodziewane wieści ws. Darka Stolarza. Ela Romanowska oficjalnie ogłosiła