Romansował z Markowską, Brodkę porzucił tuż przed ślubem. Usidliła go tajemnicza piękność
Jan Wieczorkowski przez lata miał łatkę uwodziciela. Kochliwy aktor zmieniał partnerki jak rękawiczki, jednak i jego dopadła strzała amora. Artystę usidliła tajemnicza piękność, a ten dzięki niej odnalazł szczęście. Oto z kim się spotykał na przestrzeni lat.
Jan Wieczorkowski ogólnopolską sławę zyskał za sprawą serialu "Klan", gdzie przez kilka lat wcielał się w Michała Chojnickiego, syna Jerzego i Elżbiety. Aktor miał jednak dość monotonnej postaci i zapragnął zmian. W 2004 roku zdecydował rozstać się z produkcją.
Następnie grał pierwszoplanowe role w "Czasie honoru" czy "U pana Boga w ogródku". Jednak o aktorze w kuluarach huczało nie tylko ze względu na dorobek artystyczny, ale także poprzez jego bujne życie osobiste.
Wieczorkowski spotykał się z najpiękniejszymi rodzimymi aktorkami i piosenkarkami, jednak szczęście znalazł u boku tajemniczej Urszuli.
O mały włos, a jego życie dziś wyglądałoby zupełnie inaczej.
Lista z nazwiskami sympatii Wieczorkowskiego jest bardzo długa. Aktor na początku przygody z show-biznesem był bardzo kochliwy i co rusz zmieniał partnerki. Jeszcze na studiach zakochał się w Dorocie Naruszewicz, która odgrywała także jego siostrę Beatę w "Klanie". Romansował także z innymi koleżanki po fachu, w tym z Niną Rogóż, Kariną Kunkiewicz.
Następnie widywany był u boku Reni Jusis, jednak i ta relacja nie przetrwała próby czasu, jednak aktor bardzo upodobał sobie randkowanie z piosenkarkami.
"Reni była dla mnie ważną osobą. Rozchodziliśmy się i wracaliśmy do siebie. Istne szaleństwo. Kiedyś ja popełniłem pewien błąd i straciłem ten związek. Potem żałowałem" - przyznał o dawnej ukochanej w wywiadzie dla "Vivy".
"Miętę" poczuł też do Patrycji Markowskiej i Renaty Dąbkowskiej z zespołu "Sixteen", ale najbardziej medialny związek stworzył z Moniką Brodką.
O romansie z wokalistką głośno było w całej Polsce, w szczególności, że Wieczorkowski miał zamiar zestarzeć się u boku artystki. Zakochani planowali ślub, jednak tuż przed ceremonią Jan wycofał się z deklaracji złożonej Brodce i odwołał przyjęcie.
Zrozpaczona piosenkarka nagrała gorzki utwór "Miał być ślub", który stał się hitem, a aktor odnalazł szczęście u boku tajemniczej Urszuli.
Po zerwanych zaręczynach Jan Wieczorkowski unikał medialnych związków, a jego serce skradła Urszula Karczmarczyk, która nie była związana z show-biznesem. To właśnie dla niej postanowił się ustatkować i porzucił dotychczasowe, imprezowe życie, jednak ich początki nie były łatwe, a Ula nawet nie zwracała uwagi na umizgi Wieczorkowskiego.
"W tłumie gości wypatrzyłem Ulę. Uśmiechnąłem się, ale ona... nie odwzajemniła uśmiechu" - opowiadał.
Zaintrygowany tajemniczą pięknością Jan nie zrezygnował i zdobył jej numer telefonu, a na następny dzień zaprosił ją na randkę. Szybko okazało się, że naddają na tych samych falach i są dla siebie stworzeni.
Jan postanowił na poważnie związać się z Urszulą i w 2010 roku zakochani wzięli ślub, a rok wcześniej zostali rodzicami Jasia. W 2014 roku ich rodzina ponownie się powiększyła, a Jan i Urszula powitali na świecie drugiego syna, Wincentego.
Przeczytajcie również:
Ledwo pokonali kryzys, a tu takie wieści. Żona Borkowskiego nie pozostawia złudzeń
Była żoną Bosaka, spotykała się z Podsiadło. Teraz huczy o jej romansie z dużo starszym