Rosati rzuciła szkołę
Weronika Rosati zrezygnowała z nauki w szkole aktorskiej Lee Strasberga. Dostała właśnie pierwszoplanową rolę we francuskiej produkcji i chce kuć żelazo, póki gorące. Nawet kosztem wykształcenia.
Okazuje się, że ukończenie szkoły nie jest dla 25-letniej Weroniki sprawą priorytetową, o czym zapewniała w wywiadach jeszcze kilka miesięcy temu. Dzisiejszy "Fakt" informuje, że gwiazdka wraca do Polski.
"Zagram pierwszoplanową postać w produkcji francuskiej i niebawem zaczynam zdjęcia. Studia nadal są dla mnie bardzo ważne. Jednak równie ważne są nowe wyzwania aktorskie. Dlatego zawiesiłam naukę" - powiedziała w rozmowie z gazetą.
Rosati już raz przerwała naukę - gdy zaproponowano jej rolę w serialu "Pitbull" uznała, że szkoła może poczekać. Teraz zaczynamy myśleć, że jej ostatni wyjazd do Stanów nie był wcale podyktowany pragnieniem dokształcenia się. Weronika najwyraźniej chciała przeczekać za Oceanem, aż Polacy zapomną o skandalu z Andrzejem Żuławskim i nią w rolach głównych oraz o kompromitujących wywiadach, jakich zdarzyło jej się w tym czasie udzielić.
Weroniko, my nigdy nie zapomnimy.
