Reklama
Reklama

Rosati spotyka się z 68-latkiem?!

W warszawskim centrum handlowym widziano 24-letnią Weronikę i 68-letniego reżysera Andrzeja Żuławskiego podczas burzliwej kłótni, która zakończyła się... namiętnym pocałunkiem!

W coś takiego naprawdę trudno uwierzyć, ale fakty mówią same za siebie...

Kilka dni temu Weronika Rosati spotkała się z Andrzejem Żuławskim w warszawskiej galerii handlowej. Spotkanie jak spotkanie, może reżyser był zainteresowany zatrudnieniem Rosati do swojego najnowszego filmu? W pewnym momencie jednak zaczęły dziać się dziwne rzeczy.

Według relacji "Faktu", wymiana zdań stawała się coraz ostrzejsza. Nagle wyraźnie wzburzona aktorka odwróciła się na pięcie i ze łzami w oczach odeszła od Żuławskiego. Ten pobiegł za nią. Dogonił roztrzęsioną dziewczynę na schodach i próbował uspokoić, tłumacząc coś i "gładząc po nodze".

Reklama

"Wreszcie mu się to udało. Po chwili usta reżysera i aktorki złączyły się w pocałunku na zgodę" - czytamy. Rzeczywiście, na zdjęciu opublikowanym przez brukowiec Żuławski męsko przywiera ustami do ust Rosati.

"Pocałunek oczywiście sobie przypominam. Był to pocałunek na pożegnanie" - powiedział reżyser. Rosati nie chce komentować znajomości z Żuławskim.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Weronika Rosati
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy