Rosyjscy oligarchowie pozbawieni bogactwa. Jachty skonfiskowane. Winowajcą Putin?
Aleksiej Mordaszow, najbogatszy Rosjanin oraz Giennadij Timczenko, inny rosyjski oligarcha, zostali pozbawieni swoich ogromnych jachtów. Pieczę nad nimi sprawuje teraz włoska policja, która skonfiskowała je przez zachowanie rosyjskiego przywódcy.
Włoska policja skonfiskowała jednostki należące do rosyjskich oligarchów, które znajdowały się w portach Imperia oraz San Remo. To jednak nie koniec konfiskaty majątków, która spotkała Rosjan. Co jeszcze stracili?
La Repubblica podaje, że włoska policja zajęła wille rosyjskiego oligarchy i komentatora telewizyjnego Władimira Sołowjowa i oligarchy Aliszera Usmanowa warte w sumie 24 mln euro. Sołowow był przez lata centralną postacią RU TV opowiadającą i uzasadniającą rosyjską agresję na Ukrainę.
Jacht "Lady M", należący do Mordaszowa od 2013 roku, warty około 55 milionów dolarów, zatrzymano w Imperii. Tymczasem "Lena", będąca własnością Timczenki, została zabezpieczona w San Remo. Wartość jednostki to około 50 milionów dolarów.
Wcześniej inni oligarchowie także stracili dostęp do swoich jachtów. Jednostka należąca do Igora Seczina, szefa Rosneftu, został skonfiskowany we Francji, a jacht Aliszera Usmanowa, jednego z najbogatszych Rosjan - w Niemczech.
Własności rosyjskich oligarchów zostały skonfiskowane z powodu kłamstw Putina i jego agresji skupionej na niepodległej Ukrainie.
Zobacz też:
Zabiegany Jakimowicz na zakupach: najpierw odwiedził sklep z bronią, później kupił kiełbasę
Antek Królikowski odbudowuje wizerunek po skandalu. Wrzucił kolejne zdjęcie syna
Marcin Dubiel wrócił z Ukrainy. Dostarczył tam sprzęt medyczny
Konrad Muzyka: Gdyby Rosja świetnie sobie radziła, Putin nie straszyłby atomem