Rowiński ma wyrzuty sumienia
Roberta Rowińskiego (23 l.) gryzą wyrzuty sumienia w związku z wypadkiem Halinki Mlynkovej. Tancerz nie wystąpi również w kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami".
Robert Rowiński bardzo przejął się wypadkiem swojej tanecznej partnerki. W dużej mierze to z jego winy Halinka doznała poważnego urazu kręgosłupa:
"Widuję się z Halinką" - mówi gazecie "Fakt".
"Myślę, że łzy po wypadku zostały już otwarte, a ona wraca powoli do zdrowia. Na bieżąco staram się jednak dowiadywać, co się u niej dzieje i jak postępuje rehabilitacja" - dodaje z troską w głosie.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło miesiąc temu podczas prób, kiedy para przygotowywała się do fokstrota. Ćwiczyli salto, gdy Halinka nieszczęśliwie upadła i uderzyła głową o materac. Doznała poważnego urazu kręgosłupa. Prawdopodobnie zaważyło to na decyzji odnośnie VII edycji tanecznego show.
Robert Rowiński nie wystąpi w VII edycji "Tańca z gwiazdami". Obecnie w Koszalinie prowadzi studio tańca i przygotowuje się do startu w Mistrzostwach Tanecznych w Anglii. Ponadto będzie jurorem w ukraińskiej edycji "Tańca...", tej samej, gdzie Marcin Mroczek występuje w roli tancerza.