Rozanielona Rozenek odebrała kwiaty, a Majdan pisze o swoim „Pysiuniu”. Świętują z rozmachem
Zaledwie wczoraj Małgorzata Rozenek-Majdan skończyła 45 lat. Choć jej dawny wygląd sprawia, że wielu powątpiewa w jej metrykę, nie da się zaprzeczyć faktom. Wyjątkowy dzień Rozenek spędziła w domowym zaciszu, korzystając z pięknej pogody i chwili wytchnienia. Delektowała się lekturą, gdy najbliżsi wyskoczyli z niespodzianką. Tego się nie spodziewała!
Radosław Majdan nie mógł przejść obojętnie wobec urodzin swojej życiowej wybranki. Mąż Małgorzaty Rozenek zdecydował, że wspólnie z dziećmi podaruje jej to, co prezenterka lubi najbardziej, czyli kolorowe kwiaty. Mężczyzna zmobilizował więc synów do wspólnego wręczenia jej prezentów, co udostępnił w sieci, by wszyscy fani gwiazdy mogli współdzielić z nią ten wyjątkowy moment.
"Kochanie, jesteś naszą, miłością. Jesteś naszym światłem. Jesteś naszą siłą. Wszystkiego najlepszego Pysiuniu - napisał Majdan w opisie urodzinowego wideo. Piłkarz razem z synami wręczyli Małgosi naręcza różowych kwiatów, przerywając jej odprężającą lekturę książki. "Perfekcyjna" nie posiadała się z radości. Później przyszedł czas na zdmuchiwanie świeczek i świętowanie.
Fani pary również dołożyli swoje do tych życzeń, zostawiając miłe słowa w komentarzach. Wiele osób życzyło prezenterce zdrowia i spełnienia marzeń.
Chcielibyście dostać taki prezent?
Gwiazda TVN jest żoną byłego piłkarza Radosława Majdana. Obydwoje mają za sobą bagaż doświadczeń życiowych bogaty w kilka nieudanych związków - także małżeńskich. Choć nie wszystko im po drodze wyszło, do swojej relacji podeszli bez uprzedzeń, a to popłaciło, bo para utrzymuje relację już od 2013 roku.
Warto zaznaczyć, że obydwoje mają za sobą po dwa małżeństwa. Rozenek w czasach studenckich wzięła ślub z prawnikiem Łukaszem Bukaczewskim, jednak ich związek nie przetrwał próby czasu. Później splotła swoje losy z Jackiem Rozenkiem. Początkowo świetnie im się wiodło. Para doczekała się dwóch synów - Tadeusza i Stanisława. Niemniej jednak po dziesięciu latach małżeństwo wystąpiło o rozwód.
Odkąd na drodze Małgorzaty pojawił się Radosław, jej życie bardzo się zmieniło. Została mamą po raz kolejny, stała się popularyzatorką in-vitro, angażując się w liczne działania mające na celu upowszechnienie wiedzy na ten temat, by nakłonić innych do wyzbycia się uprzedzeń.
"Pamiętam moment, w którym zdałam sobie sprawę, że nie mogę zrobić nic więcej, żeby mieć dziecko. Byli naprawdę wyczekani i wymodleni i cieszę się, że ich mam. Nie rozumiem strachu związanego z mówieniem o in vitro. Dla mnie to była jedyna szansa na posiadanie dzieci" - mówiła w 2016 roku w rozmowie z magazynem "Gala".
Zobacz też:
Małgorzata Rozenek-Majdan kończy 45 lat. Jej wiek był zawsze kwestią sporną
Małgorzata Rozenek-Majdan: poród. Celebrytka wyjawiła, co działo się przed narodzinami Tadeusza