Małgorzata Rozenek-Majdan przez lata wypracowała sobie stabilną pozycję w branży telewizyjnej. Żona Radosława Majdana zyskała popularność dzięki występowaniu przed kamerą w roli prezenterki. Do tej pory związana była z programami "Perfekcyjna Pani domu", "Projekt Lady" czy "Dzień Dobry TVN". Razem z mężem występowała również w show "Azja Express". Z początkiem listopada gwiazda rozpoczęła prowadzenie nowego programu "Bez kompleksów", w którym przeprowadza metamorfozy.
Celebrytka odnosi sukcesy nie tylko w życiu zawodowym, ale również prywatnym. Od września 2016 roku jest żoną emerytowanego piłkarza Radosława Majdana, z którym doczekała się synka Henryka. Prezenterka ma również dwóch synów Tadeusza i Stanisława z małżeństwa z Jackiem Rozenkiem. To właśnie dla nich Rozenek wciąż myśli o przyszłości. Poczyniła już odpowiednie przygotowania na najgorszą ewentualność.
Rozenek-Majdan już myśli o śmierci. Stworzyła zabezpieczenie dla swojej rodziny
Macierzyństwo jest dla Małgorzaty Rozenek-Majdan jedną z najważniejszych ról w życiu. Gwiazda TVN nie raz opowiadała w wywiadach, jak ważne jest dla niej spędzanie czasu z mężem i pociechami w domowym zaciszu. Przywiązanie do domowego ogniska i chęć poczucia stabilności sprawiły, że gwiazda zdecydowała się zawczasu przygotować na "czarną godzinę".
Prezenterka zdaje sobie bowiem sprawę, że nie wszystko w życiu da się zaplanować.
"Ja myślę [o tym] każdego dnia. (...) Ta świadomość śmierci towarzysząca każdemu dniu powoduje, że lepiej i głębiej przeżywasz swoje życie. Ja lubię to myślenie" - ujawniła w rozmowie w podcaście "Prześwietlenie".
W dalszej części wywiadu gwiazda wyznała, że przygotowała już testamenty i na bieżąco je aktualizuje, żeby wszystkie posiadane przez nią dobra materialne mogły trafić do jej bliskich.
Jestem typem, który ma przygotowane testamenty. Użyłam liczby mnogiej, bo one się pojawiały i zmieniały zależnie od stanu posiadania
Rozenek zaplanowała już swój pogrzeb. Zdążyła ustalić, jak ma wyglądać jej pochówek
Rozenek-Majdan stara się też rozmawiać z bliskimi o śmierci i pogrzebach. Dla prezenterki ważne jest, by jej bliscy nie obawiali się tego tematu i nie traktowali go jak tabu. Jak przyznała, chociaż jej mąż nie jest z tego dumny, Małgorzata zdążyła już ustalić, jak ma wyglądać jej pochówek.
"Wiem dokładnie, jak miałby wyglądać mój pogrzeb. Ja lubię planować takie rzeczy. Radzio nie lubi o tym rozmawiać, chociaż dobrze wie, jak chcę, by wyglądała ceremonia (...)" - ujawniła.
Gwiazda nie boi się poruszać podobnych kwestii w kontaktach ze swoją mamą. "Bardzo lubię swoje rozmowy z moją mamą. Uwielbiam z nią planować, jak będzie wyglądał jej pogrzeb (...) to jest sprawczość (...) i ja widzę, że mojej mamie sprawia przyjemność rozmowa na ten temat. Na szczęście moi rodzice, którzy mają już po 70 lat, cieszą się świetnym zdrowiem" - dodała Rozenek-Majdan.









