Reklama
Reklama

Rozenek podjęła ważną decyzję. Musi coś zmienić, inaczej to będzie koniec

Małgorzata Rozenek-Majdan kilka lat temu była na szczycie. O gwieździe rozpisywały się media z całego kraju, a programy z jej udziałem śledziły tysiące widzów. Ostatni okres był jednak dla "Perfekcyjnej Pani Domu" zdecydowanie trudniejszy. Kłopoty zaczęły się od przyjęcia posady w "Dzień Dobry TVN" i do dzisiaj nie uległy poprawie. Dlatego podjęła radykalny krok.

Kariera Rozenek-Majdan w kryzysie. Nowy program nie pomoże?

Ostatnie miesiące nie należą do najszczęśliwszych w karierze Małgorzaty Rozenek-Majdan. W 2022 roku celebrytce udało się spełnić od dawna kultywowane marzenie o zostaniu prowadzącą "Dzień Dobry TVN", ale zdaniem zdecydowanej większości widzów kompletnie nie sprawdziła się w tej formule. Brakowało jej luzu, niezbędnego do występów na żywo i nie była w stanie uniknąć wpadek. Dlatego reakcje na rozstanie się Rozenek ze śniadaniówką TVN-u w czerwcu zeszłego roku były w większości entuzjastyczne.

Reklama

Stacja od razu pośpieszyła z zapewnieniami, że Małgorzata Rozenek-Majdan w zamian otrzyma zupełnie nowy program, ale ujawnione z czasem "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" nadal nie trafiło do telewidzów. Pierwotnie show miało zadebiutować w marcu wraz z innymi wiosennymi nowościami, ale tak się ostatecznie nie stało. Według najnowszych informacji "Presserwisu" dojdzie do tego dopiero w kwietniu.

"Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" trafi do wieczornego pasma we wtorki, więc kolejne odcinki będą pokazywane o 21:35. Stanie się to jednak po zakończeniu innej nowości - "Czas na Show. Drag me out". Co gorsza, wcale nie ma pewności, że Rozenek-Majdan dostarczy TVN-u hit, którego po niej oczekiwano.

Wielkie problemy "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz". Program Rozenek klapą?

Jeszcze przed premierą nowego formatu nic nie układało się po myśli Małgosi. Nie dość, że w trakcie przygotowań do show trafiła do szpitala, to efekt okazał się podobno niezwykle... nudny. Jak donosi informator "Super Expressu", kolaudacja "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" wypadła słabo. A przecież już wcześniej dało się zauważyć wyraźny spadek zainteresowania osobą 45-latki wśród widzów.

"Program na kolaudacji nie wypadł najlepiej. Rozenek jako największa gwiazda stacji miała dowieźć hit, ale wygląda na to, że może zaliczyć klapę. Obawia się, że może nie dostać kolejnej szansy" - podaje osoba z otoczenia Rozenek-Majdan.

Gosia Rozenek-Majdan podjęła ważną decyzję

Jak się okazuje, celebrytka nie jest ślepa na problemy towarzyszące jej karierze w minionych miesiącach. Spadek zainteresowania w dłuższej perspektywie będzie się bowiem wiązać z mniejszą liczbą współprac i co za tym idzie - mniejszymi dochodami. Zdaniem tabloidu podjęła więc kroki, by zaradzić obecnemu stanowi rzeczy.

Małgorzata Rozenek-Majdan niedawno pożegnała się ze swoim wieloletnim menadżerem Wiktorem Krajewskim i podjęła zupełnie nową współpracę. Osobą, która pomoże gwieździe TVN-u wrócić na szczyt, będzie Gabriela Piekarniak. To była menadżerka Małgorzaty Kożuchowskiej:

"Gosia wie, że coś się musi zmienić, iść do przodu. Nie jest zadowolona ze słabnącego zainteresowania jej osobą. Liczy, że "świeża krew" w jej zespole współpracowników pomoże jej wrócić na szczyt" - podsumowuje źródło "Super Expressu".

Zobacz też:

Katarzyna Warnke wywołała oburzenie słowami o matkach. Tego jej nie wybaczą

Rozenek wdała się w ostrą sprzeczkę. Padły cierpkie słowa

Nieprzyjemna wymiana zdań w "Drag me out". W rolach głównych Mucha i Karolak

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek | TVN SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy