Reklama
Reklama

Rozenek stracił cały majątek! "Pieniędzy nie mam wcale. Wszystko, co zarobię, idzie na spłatę długów"

Jacek Rozenek do momentu udaru wiódł wystawne życie. Dzięki dobrym zarobkom mógł sobie pozwolić na drogie zakupy, wakacje w najdalszych zakątkach świata i co tylko zechciał. Kiedy zachorował, wszystko runęło jak domek z kart. Dziś aktor, jak sam przyznaje, ma długi, które są konsekwencją jego przestoju w pracy. Jak dokładnie wygląda sytuacja finansowa aktora?

Jacek Rozenek po udarze wpadł w długi

Jacek Rozenek zagrał w wielu różnych produkcjach, jednak wiele osób najbardziej kojarzy go z faktu, iż jest byłym mężem Małgorzaty Rozenek-Majdan i ojcem dwóch jej synów. "Perfekcyjna Pani Domu" po tym, jak udało jej się wybić, zdecydowanie przebiła go popularnością. Dziś nie są już razem, jednak zachowali poprawne relacje ze względu na swoje dzieci.

Aktor także próbował sobie ułożyć życie po rozwodzie, jednak nie miał tyle szczęścia co była żona. Przez długi czas za to wiodło mu się materialnie. Jacek Rozenek oprócz grania w serialach miał także własną firmę, pracował również jako wykładowca z zakresu wystąpień publicznych. To gwarantowało mu zarobki na poziomie nawet kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie! Jak na polskie standardy, to naprawdę niemało.

Reklama

Wszystko jednak zmieniło się w dniu, w którym doznał udaru. Jacek Rozenek jadąc samochodem nagle źle się poczuł i ostatkiem sił zjechał na pobocze. Obcy kierowca wezwał pogotowie i w szpitalu okazało się, że miał udar. Jego sytuacja  w pewnym momencie była tak poważna, że lekarze kazali przygotować się rodzinie na najgorsze!

Dodatkowo groził mu kolejny udar mózgu, co - wedle słów lekarzy - z pewnością by go zabiło. Jacek Rozenek miał wiele szczęścia, że wyszedł z tego cało. Nie oznacza to jednak, że wrócił do pełnej sprawności. Udar spowodował znaczne zmiany w jego ciele, przez co musiał się poddać intensywnej rehabilitacji. Jego stan zdrowia nie pozwalał mu na powrót do pracy, a to oznaczało brak zarobku, przy jednoczesnych wydatkach na drogą rehabilitację. W efekcie aktor nie tylko pozbył się oszczędności, ale także wpadł w długi!

Jacek Rozenek został bez pieniędzy. Musiał sprzedać mieszkanie

Do tego tematu wrócił w najnowszym wywiadzie dla "Twojego Imperium", w którym wyznał, że wciąż próbuje wyjść z zadłużenia wobec banków. Wprawdzie obyło się bez ogłoszenia bankructwa, jednak Rozenek został całkowicie z niczym.

"(...) Straciłem cały majątek. Przed udarem zarabiałem nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie, a dziś nie mam nic swojego. Musiałem sprzedać mieszkanie warte milion złotych, żeby spłacić długi. A i tak nie wszystko spłaciłem. Powtarzam: nie mam nic!" - wyznał tygodnikowi.

Rozenek wyjawił, że z długów wychodzi dzięki pomocy prawnika, który pomógł mu w negocjacjach z bankami i powoli odbija się od dna. Na szczęście może już pracować, ma z czego spłacać zasłużenie.

Wciąż jednak walczy o to, by nie było konieczności ogłoszenia upadłości konsumenckiej, co w obecnych czasach nie jest łatwe, a "na zero", jeśli nic mu nie przeszkodzi, wyjdzie za trzy lata.

"(...) Cały czas walczę o to, żeby uniknąć upadłości konsumenckiej. Ale jak ceny pójdą jeszcze w górę, to wszystko może się zmienić. Inflacja ma dla mnie ogromne znaczenie. Pieniędzy nie mam wcale. Wszystko, co zarobię, idzie na spłatę długów" - powiedział "Twojemu Imperium".

Zobacz też:

Rozenek w szczerym wywiadzie mówi o udarze. "Wizja śmierci była naprawdę bliska"

Jacek Rozenek ocenił zawodowe porywy byłej żony. Rozenek-Majdan będzie w szoku?

Jacek Rozenek szczerze o udarze. "Straciłem wszystko"



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jacek Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy