Reklama
Reklama

Rozenek wyjaśniła wściekłych internautów. Naprawdę to powiedziała po takiej kompromitacji

Małgorzata Rozenek-Majdan podobnie jak tysiące innych Polaków miała w ostatni czwartek okazję oglądać na żywo "popisy" polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Biało-Czerwoni ostatecznie wygrali 2:0 z Wyspami Owczymi, co zostało powszechnie odebrane za wyjątkowo wstydliwy wynik, pomimo zwycięstwa. Żona Radka Majdana ma jednak na ten temat ewidentnie odmienne zdanie.

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan obejrzeli mecz Polaków na Stadionie Narodowym

Ostatnie miesiące nie są zbyt udane dla polskiej kadry piłkarskiej. Najlepszy od dekad wynik na mistrzostwach świata przesłoniły toporna gra i niesławna afera premiowa, w którą zamieszani byli piłkarze i sztab szkoleniowy. Od tego czasu atmosfera wcale nie została oczyszczona, a sytuację komplikują dodatkowo punkty tracone w eliminacjach do przyszłorocznego Euro.

Jeżeli ktoś oczekiwał, że terapia szokowa, którą kolegom tuż przed wrześniowymi meczami zaaplikował Robert Lewandowski, odniesie pozytywny skutek, ten mógł poczuć rozczarowanie. Polacy wygrali z Wyspami Owczymi 2:0, ale ten mecz oglądało się w bólach. Tak przynajmniej uważa większość kibiców, byłych reprezentantów, a także telewizyjnych ekspertów. Co oczywiście nie znaczy, że pojawiają się odmienne opinie. Jedną z nich odważnie wygłosiła Małgorzata Rozenek-Majdan.

Reklama

Była prowadząca "Dzień Dobry TVN" wybrała się na spotkanie organizowane na Stadionie Narodowym w towarzystwie swojego męża - Radosława Majdana - a na miejscu bawiła w towarzystwie Rafała Brzoski i Omeny Mensah. Rozenek uznała mecz Polaków za idealną okazję do wypromowania się i wysłania w eter pozytywnych emocji. Sądząc po reakcjach komentujących, mocno jednak przestrzeliła.

Lewandowski strzelił dwa gole. Rozenek zachwycona, reszta nieszczególnie

"Ten album najlepiej pokazuje dynamikę wieczoru: Najpierw lekcja kibicowania z przyznam lekkim stadionowym pozowaniem. Później podgrupy @rbrzoska  @omenaamensah, później pierwszy gol @_rl9, a później szaleństwo przy drugim golu Lewego. Piękny sprawił żonie urodzinowy prezent. Mamie jeszcze większy. Wielkie gratulacje" - wystrzeliła zachwycona Rozenek-Majdan na Instagramie.

Gdyby podobne słowa padły pod adresem kadry po wygranej z jakimś klasowym przeciwnikiem, to gwiazda TVN-u z pewnością zebrałaby mnóstwo pochwalnych komentarzy. Wyraźnie nie wyczuła jednak społecznych nastrojów. Bo obserwatorom Gosi Rozenek-Majdan znacznie bliżej było do śmiechu przez łzy i ostrej szydery:

  • "Brawo! Może być dumny ze strzelił gola gościowi który zapiernicza od poniedziałku do piątku na etacie";
  • "Wstyd i żenada jak grali, cudem udało się i tyle";
  • "I czym się zachwycać... Nasza reprezentacja to porażka od dawna";
  • "Trochę, a nawet bardzo, wstyd grać tak słabo z drużyną amatorską. Teraz strach co to będzie na wyjeździe z Albanią.Prawda jest taka , że grają dobrze ale tylko w reklamach" - odpowiedzieli jej komentujący.

Rozenek-Majdan ostro odpowiedziała internautom

Celebrytka nie pozostała dłużna narzekającym kibicom i podsumowała ich w krótkim, acz bolesnym komentarzu: "Wiecznie coś nie tak" - napisała w odpowiedzi. Nie sposób natomiast zaprzeczyć, że nawet jeśli ma rację, to pozostaje w tej sprawie w mniejszości. A wy, po której stronie tego sporu jesteście?

Zobacz też:

Rozenek-Majdan gotowa do spakowania walizek? Sytuacja z domem coraz bardziej gorąca

Radosław Majdan na skraju nerwowego załamania. Zestresował się losem syna

Tyle Janachowska i Rozenek płacą za przedszkole. Kwoty zwalają z nóg

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek | Robert Lewandowski | Radosław Majdan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy