Rozmus, Englert i Janowski rządzą, dramat Dańca
Robert Rozmus w singlu i debel Jan Englert - Robert Janowski zostali zwycięzcami czwartej już edycji Turnieju Tenisa Ziemnego Artystów Polskich Beskid Cup, rozegranego na kortach SPA Hotel JAWOR w Jaworzu k. Bielska-Białej.
Rozmus nie dał cienia szansy swoim sławnym rywalom i po raz trzeci z rzędu zdobył Puchar Prezydenta Bielska-Białej. Grał jak zawodowiec, zabiegiwał przeciwników i bezwzględnie wykorzystywal ich słabości. W finale pokonał Grzegorza Poloczka.
Trzecie miejsce w turnieju zajęli ex aequo Tomasz Bednarek i Krzysztof Respondek, co oczywiście spotkało się z życzliwym, ale zazdrosnym uznaniem pozostawionych w pokonanym polu pozostałych artystów-tenisistów: Piotra Cyrwusa, Marcina Dańca, Zbigniewa Górnego, Krzysztofa Hanke, Leszka Malinowskiego, Maurycego Polaskiego, Henryka Sawki i Tomasza Stockingera.
Prawdziwy tenisowy dramat przeżył niezwykle ambitny tenisista, jakim jest Marcin Daniec. Satyrykowi odnowiła się kontuzja łokcia i musiał skreczować.
Doroczny najazd gwiazd na Jaworze wywołał spore zainteresowanie widzów - nie tylko z pobliskich miejscowości, ale również z Górnego Śląska, okolic Częstochowy, a także spoza województwa śląskiego.
Jak zapewniają organizatorzy Beskid Cup, w 2010 roku artyści rozegrają w Jaworzu piątą edycję turnieju.