Roznerski żegna się z widzami "M jak miłość". Dolał oliwy do ognia
Fani "M jak miłość" nie mają powodów do radości. Wiadomość o zakończeniu sezonu już w połowie maja bardzo zdenerwowała widzów tego popularnego serialu. A teraz jeszcze wpis Mikołaja Roznerskiego. Co napisał aktor?
"M jak miłość", to jeden z najdłużej emitowanych seriali w polskiej telewizji. Historia rodziny Mostowiaków z Grabiny oraz ich przyjaciół ma wielu zwolenników, którzy z uwagą śledzą kolejne odcinki. Kiedy ogłoszono, że tej wiosny emisja serialu kończy się już 21 maja, przez fora internetowe związane z popularną EM-ką przeszła burza.
Widzowie "M jak miłość" byli niezadowoleni nie tylko z tak wczesnego zakończenia sezonu, ale też tego, jak scenarzyści napisali ostatnie sceny. Najbardziej wzburzył fanów wątek Marcina Chodakowskiego. Na to, jak rozwiąże się sytuacja detektywa, granego przez Mikołaja Roznerskiego, trzeba poczekać kilka miesięcy!
"Jak można tak człowieka w niepewności zostawić tyle miesięcy";
"Ile razy już mnie doprowadziliście do łez, to nie zliczę. Ale kocham ten seria (...). Będę tęsknić i czekam na jesień";
"Szkoda, że w takim momencie KONIEC na 3 m-ce. Powinny być jeszcze 4 odcinki, żeby nie trzymać nas - widzów w nerwach";
Czy wy zawsze musicie kończyć tak dramatycznie?" - pisali rozgoryczeni fani w sieci.
To jednak nie wszystko. Mikołaj Roznerski dodał w sieci post z fragmentem ostatniego odcinka i podziękował widzom.
"Dziękuję wszystkim za ten piękny sezon w M jak miłość. Dobrych wakacji" - przekazał aktor na Instagramie.
Wielu zinterpretowało to, jako odejście aktora z popularnego serialu.
"Ptaszki ćwierkają, że Mikołaj odchodzi z emki";
"Mikołaju jak ciebie nie będzie w następnym sezonie, to nie będzie to samo" - piszą widzowie pod postem aktora.
Zobacz też:
Z jakiego serialu pochodzi ten kadr? [QUIZ]
"M jak miłość": Joanna Koroniewska wróci do serialu? Teresa Lipowska przerwała milczenie
Teresa Lipowska przybyła do Skolimowa. Poruszający gest gwiazdy "M jak miłość"